W tym artykule dowiesz się o:
Typ LV BET: 53:37
Naszym zdaniem będzie to mecz do jednej bramki. Fogo Unia Leszno na swoim torze i to jeszcze w pełnym składzie po prostu musi wysoko wygrywać. Porównywanie obu składów nawet nie ma sensu. Ekipa z Leszna nie ma słabych punktów (szczególnie po powrocie Piotra Pawlickiego). Natomiast w zespole z Zielonej Góry jedynymi pewnymi punktami wydają się być - Patryk Dudek i Grzegorz Zengota.
Typ Milenium Zakłady Bukmacherskie: 54:36
Najważniejszym wydarzeniem spotkania będzie powrót do ścigania Piotra Pawlickiego. Tym samym Dream Team z Leszna będzie jeszcze silniejszy i ciężko szukać jakichkolwiek szans dla drużyny z Zielonej Góry. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż w poprzednim sezonie Jarosław Hampel jeździł dla Falubazu, a Grzegorz Zengota zdobywał punkty dla ekipy z Leszna. Dodając do tego ogromną przewagę gospodarzy na pozycjach juniorskich, zapowiada się jednostronne widowisko.
Typ STS: 56:34
Wydarzeniem meczu będzie powrót kapitana leszczyńskich Byków - Piotra Pawlickiego. Wszyscy jesteśmy ciekawi, w jakiej formie jest zawodnik po kontuzji, do której doszło w trakcie przygotowań. Z pewnością jest to idealny mecz, aby wrócić do ścigania, ponieważ Falubaz nie powinien być byt wymagającym rywalem.
Typ LV BET: 51:39
Obie drużyny od początku sezonu prezentują słabą formę. Szczególnie minorowe nastroje panują wśród kibiców GKM Grudziądz, ponieważ ich zespół w trzech spotkaniach zdobył zaledwie punkt i zamyka ligową tabelę. Co więcej, nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała poprawić się już w niedzielę. Get Well Toruń na własnym torze nie powinien mieć problemów w tym spotkaniu.
Typ Milenium Zakłady Bukmacherskie: 51:39
Obie drużyny na początku sezonu ewidentnie zawodzą. Jednakże wręcz grobowa atmosfera panuje po stronie drużyny z Grudziądza, trzy mecze i tylko jeden punkt na koncie i do tego fatalna postawa jako zespół. Nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała poprawiać się w niedzielę, bo mimo że derby lubią rządzić się swoimi prawami, nie przewidujemy w tym meczu żadnych niespodzianek. Przeważy handicap własnego toru oraz większy potencjał drużynowy po stronie Torunia.
Typ STS: 54:36
Obie ekipy miały walczyć o play-off. Zawodnicy z Torunia mogą mieć problem ze znalezieniem się w czwórce. Grudziądzanie natomiast są głównymi kandydatami do spadku z ligi.
Jedna z drużyn może po tym meczu wyjść z kryzysu. Najpewniej będą to gospodarze. Gdzie jak gdzie, ale na Motoarenie ten zespół będzie silny. Paweł Przedpełski i Chris Holder - na wyjazdach bezbarwni i wolni - w Toruniu potrafią objechać każdego rywala. Jason Doyle również powinien zacząć jeździć, jak na mistrza świata przystało. Co prawda w Grudziądzu są zawodnicy, którzy lubią jeździć na Motoarenie - chociażby Antonio Lindbaeck i Krystian Pieszczek. Zdaje się jednak, że goście powalczą jedynie o honor po domowej klęsce z Fogo Unią Leszno.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców
Typ LV BET: 47:43
Mecz ten wyrasta na najciekawszy w 4. kolejce PGE Ekstraligi, w którym zapowiadają się kapitalne emocje oraz elektryzujące biegi. Drużyna z Częstochowy spisuje się świetnie na początku sezonu i można ją już śmiało uznać czarnym koniem tegorocznych rozgrywek.
Sparta Wrocław to natomiast drużyna, która umie zmobilizować się na mecze wyjazdowe, jeśli na swoim poziomie pojadą Tai Woffinden oraz Maciej Janowski. Dodatkowo, częstochowski owal bardzo dobrze zna Maksym Drabik. Możemy więc spodziewać się zaciętego spotkania.
Typ Milenium Zakłady Bukmacherskie: 48:42
Niepokonani w tym sezonie gospodarze postarają się nie schodzić ze zwycięskiej ścieżki. W fenomenalnej formie znajduje się Fredrik Lindgren, a coraz lepiej jeździ Adrian Miedziński. Co ważne, swoje punkty przywożą również Matej Zagar i Leon Madsen.
Dodatkowo wielkim atutem miejscowych jest Marek Cieślak, który potrafi zmobilizować swoich zawodników do granic możliwości. Przed rokiem triumfowali gospodarze 47-43 i zapewne mają w swoich szeregach dość argumentów, aby wygrać i tym razem.
Typ STS: 49:41
Obecnie Włókniarz ma wszystko, aby spokojnie wygrać ze Spartą Wrocław. Sukces wróży fenomenalnie jeżdżący Fredrik Lindgren i powracający do wysokiej dyspozycji Adrian Miedziński. W Zielonej Górze ta para trzykrotnie wygrywała biegi 5-1. Przy Olsztyńskiej może być podobnie.
Trener gości Rafał Dobrucki zmienił ustawienie par na ten mecz. Tym razem Tai Woffinden pojedzie z wracającym do formy Łotyszem Andrzejem Lebiediewem, a Vaclav Milik, który do tej pory jeździł z juniorami, będzie parą dla Macieja Janowskiego.
Jednak jeśli Zagar, Lindgren i Madsen pojadą na swoim poziomie, a Adrian Miedziński i Tobiasz Musielak będą tak szybcy, jak w ostatnim meczu, to możemy się spodziewać pewnego zwycięstwa gospodarzy.
Typ LV BET: 50:40
Wbrew pozorom nie będzie to łatwy mecz dla gorzowskiej Stali. Brak Martina Vaculika oraz Rafała Karczmarza pozwolą drużynie z Tarnowa na nawiązanie walki w tym spotkaniu. Jeśli poza Nicki Pedersenem wystrzeli jeszcze jakiś zawodnik z Tarnowa, to realny jest nawet korzystny wynik w kontekście walki o punkt bonusowy.
Jednakże na bardzo dobrym poziomie powinni pojechać świetnie jeżdżący na gorzowskim owalu Krzysztof Kasprzak oraz Bartosz Zmarzlik. To właśnie oni przeważą o tym, że to Stal wygra w tym spotkaniu.
Typ Milenium Zakłady Bukmacherskie: 50:40
Mająca duże problemy kadrowe gorzowska Stal zmierzy się z zespołem tarnowskich "Jaskółek", który niespodziewanie bardzo dobrze rozpoczął sezon. Kibice już ostrzą sobie apetyty na pojedynek - Nicki Pedersen vs Bartosz Zmarzlik. Zapewne większa presja po stronie gospodarzy i w tym swojej szansy szukać będą goście.
Typ STS: 51:39
Jeszcze miesiąc temu właśnie w tym meczu można było typować najwyższą z całej kolejki wygraną gospodarzy. Skazywani na "pewny" spadek zawodnicy Unii Tarnów pokazali jednak charakter i po trzech kolejkach mają już dwie wygrane na swoim koncie.
Mimo wielu kontuzji drużyna Stali Gorzów jest faworytem tego meczu. Najciekawiej zapowiadają się pojedynki Bartosza Zmarzlika i Nickiego Pedersena. Duńczyk z pewnością zrobi wszystko, aby Jaskółki zachowały szanse na bonus w rewanżu. Dużym atutem tarnowian jest fakt, że drużyna gospodarzy kolejny raz przystąpi do meczu prawdopodobnie z tylko jednym juniorem. Co więcej, Patryk Rolnicki jest w stanie uporać się z Alanem Szczotką.