Jak zmieniały się tabele biegowe w polskich ligach? Na początku były trójmecze

Przed nami siedemdziesiąta odsłona Drużynowych Mistrzostw Polski. W tym czasie wielokrotnie zmieniały się zasady dotyczące tabeli biegowej. Pierwotnie zawodnicy ścigali się w ramach trójmeczów.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Materiały prasowe / fot. archiwum Stefana Smołki / Alfred Smoczyk szykowany do wyścigu w barwach Legii Warszawa

Era trójmeczów (1948-1950)

Po raz pierwszy rozgrywki w Polsce przeprowadzono w roku 1948. O tym czy dany zespół wystartuje w I czy II lidze zadecydował cykl trzech turniejów indywidualnych. Inauguracja nastąpiła 6 czerwca 1948. W ramach jednej kolejki rozgrywano trzy trójmecze.

Każda drużyna składała się z trzech zawodników, którzy zaliczali po trzy starty, a także z rezerwowego. Spotkanie kończyło się po dziewięciu wyścigach. Za zwycięstwo zawodnik otrzymywał trzy punkty, dwa za drugie miejsce, jeden za ostatnie i zero w przypadku nieukończenia biegu.

Tabela obowiązująca w latach 1948-1949:

Wyścig Drużyna 1 (1,2,3) Drużyna 2 (4,5,6) Drużyna 3 (7,8,9)
1. 1 4 7
2. 2 5 8
3. 3 6 9
4. 1 5 9
5. 2 6 7
6. 3 4 8
7. 2 4 9
8. 1 6 8
9. 3 5 7

Powyższa tabela obowiązywała przez dwa sezony. W roku 1950 drużyny rozszerzono o jednego zawodnika (4 + rezerwowy), natomiast mecze składały się z dwunastu biegów. Zmianie uległa także punktacja. Był to jedyny sezon, kiedy zawodnicy otrzymywali w meczu ligowym cztery punkty za biegowe zwycięstwo (punktacja: 4-3-2-1).

Tabela obowiązująca w roku 1950:

Bieg Drużyna 1 (1,2,3,4) Drużyna 2 (5,6,7,8) Drużyna 3 (9,10,11,12)
1. 1,2 5,6
2. 3,4 9,10
3. 7,8 11,12
4. 1,2 9,10
5. 3,4 7,8
6. 5,6 11,12
7. 1,2 7,8
8. 3,4 11,12
9. 5,6 9,10
10. 1,2 11,12
11. 3,4 5,6
12. 7,8 9,10

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Czy tabela z lat 1994-1998 powinna zostać przywrócona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna/speedway.hg.pl/rlach.republika.pl
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Stercel Zgłoś komentarz
    Mecze 12- to biegowe to czasy mojego debiutu na meczach żużlowych.
    • yes Zgłoś komentarz
      A ja zacząłem chodzić na żużel pewnie w 1963.
      • dejwidZG Zgłoś komentarz
        Dobry materiał, dobra lektura. To są FAKTY, a nie prywatne wizje ostafińskiego na przykład... Dzięki.
        • Macias88Pila Zgłoś komentarz
          Pamiętam, jakie cyrki były w barażach o Ekstraligę nieco ponad dekadę temu, gdzie Ekstraliga miała inny regulamin i tabelę biegową od tego, co było w 1 lidze. Nie pamiętam już,
          Czytaj całość
          między jakimi drużynami był to baraż, ale jak drużyna z ekstraligi jechała na pierwszy mecz do klubu z 1 ligi, to musiała mocno zmieniać skład swój na ten mecz. Natomiast, w rewanżu drużyna z 1 ligi musiała kontraktować jakiegoś zawodnika, żeby spełniać regulamin obowiązujący na torze klubu z ekstraligi. Pamięta ktoś, w jakim barażu były takie jaja? Między którymi klubami?
          • ADASOS Zgłoś komentarz
            Oto jaką propozycję przesłałem do władz EL. 1 C B D A 9 D A B C 2 A D B B 10 B C D A 3 B C A D 11 A C B D 4 D A C B 12 C A D A 5 A B C D
            Czytaj całość
            13 D B A C 6 B D C 14 C D B 7 D C A 15 A B C Jest tylko mały zgrzyt, nie da się tak ustawić torów aby nr 2 i 12 jechali zawsze z innego toru. Zresztą tak jest i obecnie.
            • stary_trener Zgłoś komentarz
              Kolega ADASOS dobrze proponuje. Nalezy zmienic ustawienia pol startowych gdyz istniejace obecnie dzieli druzyne na jakis LINIE z. wielka krzywda dla nr 2 i 4 odpowiednio 1o i12. Przypomne
              Czytaj całość
              zainteresownym jak Skora ustawil wielkiego mistrza Nikusia pod 10-tka to przywioz bodaj szesc czy siedem pkt w meczu i rzucal kaskiem oburzony na takie ustawienie. Angole i szwedzi maja to dobrze rozpracowane, tylko powielic. Korzysc dla widowiska i oszczednosc w kasach klubowych.
              • Zolty G-dz Zgłoś komentarz
                7 młodzieżowy był najlepszym rozwiązaniem.
                • Polish Speedway Zgłoś komentarz
                  Ja bym zostawił obecną tabelę. Dla juniorów to przecież jest to samo co w latach 94 - 98. Pragnę tylko jednej zmiany - powrotu numerów 8 i 16. Widziałbym je na zasadach z 2003.
                  • ADASOS Zgłoś komentarz
                    Końcowa konkluzja pana Mateusza jest bardzo słuszna . Po co zmieniać coś , co jest prawie dobre. Jedynie można wprowadzić przepis ,ze junior ma obowiązek jechać 2 razy ale wówczas
                    Czytaj całość
                    kolega junior zastępuje jego i jedzie 4 razy. Wówczas słaby junior będzie musiał się spiąć. Druga sprawa, którą zaproponowałem władzą EL to pola startowe. Podałem możliwość takiego ustawienia zawodników w poszczególnych wyścigach, aby każdy w dwóch pierwszych startach jechał raz z pola zewnętrznego C lub D i raz z wewnętrznego. Problem z nr 2,4 i 10 przestałby istnieć.