Nie tak wyobrażano sobie w Rzeszowie początek sezonu 2022. Zaczęło się od porażki czterema punktami w Rawiczu z miejscowym Metalika Recycling Kolejarzem. Następnie Texom Stal doznała bolesnej porażki na swoim torze w starciu ze SpecHouse PSŻ-em Poznań (42:48). Większe powody do niepokoju dawał jednak styl.
Pretensji nie można było mieć jedynie do Huberta Łęgowika i Kevina Woelberta. Pierwszy z wymienionych co prawda zawiódł w Rawiczu, jednak zrehabilitował się w meczu ze Skorpionami. Tego natomiast nie można powiedzieć o Dawidzie Lamparcie, który sprawia wrażenie zawodnika zupełnie zagubionego. W ostatnim spotkaniu z PSŻ-em fatalnie rozpoczął, potem było już lepiej, jednak w wyścigu nominowanym został wykluczony przez sędziego Andrzeja Kraskiewicza w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Nie zmienia to jednak faktu, że jego punktów zabrakło Stali do zwycięstwa.
Plamę po kompromitującym występie będzie chciał też zmazać Paweł Miesiąc. Zawodnik, który przecież jeszcze nie tak dawno był objawieniem PGE Ekstraligi, zapisał przy swoim nazwisku dwa "zera", a oliwy do ognia dolała jego porażka z... Olivierem Buszkiewiczem. Takie występy nie przystoją komuś, kto miał być jednym z lepszych zawodników w 2. Lidze Żużlowej. Na razie tego nie widać.
ZOBACZ WIDEO Takiej imprezy w polskim żużlu jeszcze nie było. Samolot, Greg Hancock i nietypowy finał
W bieżącym tygodniu potwierdziły się informacje o wzmocnieniach i szeregi Texom Stali zasilił Marcus Birkemose, który znalazł się już w awizowanym składzie na spotkanie na Łotwie. Duńczyk może okazać się tajną bronią i lekiem na dotychczasowe problemy rzeszowian. Dla 18-latka co prawda zabrakło miejsca w Moje Bermudy Stali Gorzów, jednak w przeszłości sam zawodnik udowadniał, że stać go na wiele. Tak było choćby w roku 2020, kiedy to startował w drużynie z Poznania i wykręcił równą 2,225 pkt/bieg. Rzeszowianie nie mieliby nic przeciwko, gdyby ich nowy nabytek prezentował zbliżoną formę do tej, sprzed dwóch lat.
Wydaje się, że większe ciśnienie w niedzielę będzie na gościach. Dobre wejście w sezon notuje Optibet Lokomotiv Daugavpils, który najpierw bez większych problemów rozprawili się na własnym torze z Unią Tarnów 59:31, a następnie wyrwał remis w wyjazdowym spotkaniu z Budmax-Stal Polonią Piła (45:45). Porażka z rzeszowianami utrudniłaby Łotyszom rywalizację o wejście do fazy play-off, jednak należy pamiętać, że Lokomotiv w tym roku nie celuje w awans do eWinner 1. Ligi. Inaczej niż Texom Stal, która przecież po to ściągała zawodników z PGE Ekstraligi, by włączyć się do walki o pierwszą lokatę na koniec sezonu.
Niewątpliwie rzeszowianie będą w tym spotkaniu pod presją. Trzecia już porażka w tegorocznych rozgrywkach spowodowałaby, że w ekipie Stali zrobiłoby się naprawdę nerwowo. Pierwszy bieg meczu w Daugavpils zaplanowano na godzinę 15:15. Relację tekstową przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
Texom Stal Rzeszów
1. Hubert Łęgowik
2. Paweł Miesiąc
3. Eduard Krcmar
4. Dawid Lampart
5. Kevin Woelbert
6. Marcus Birkemose
7. Mateusz Majcher
Optibet Lokomotiv Daugavpils
9. Rene Bach
10. Daniił Kołodinski
11. Nick Morris
12. Adam Ellis
13. Jewgienij Kostygow
14. Ricards Ansviesulis
15. Ernest Matjuszonok
Początek spotkania: 15:15
Sędzia: Rafał Kobak
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak
Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (yr.no):
Temperatura: 12°C
Deszcz: 4.8 mm
Wiatr: 14 km/h
Zobacz także:
- Arged Malesa z kolejną porażką. Gorzkie słowa Grzegorza Walaska po meczu
- ROW - Wilki. Debiut Duńczyka w ekipie rybnickiej [SKŁADY]