Żużel. Kolejka w pigułce. Unia sprawi niespodziankę we Wrocławiu?

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jason Doyle

Przed nami 3. runda PGE Ekstraligi. Piątkowe spotkania wskażą lidera tabeli po trzech kolejkach, z kolei w niedzielę o pierwsze punkty w sezonie powalczą Arged Malesa Ostrów oraz zielona energia.com Włókniarz Częstochowa.

[b]

TO BĘDZIE HIT.[/b] Moje Bermudy Stal Gorzów - For Nature Solutions Apator Toruń. Obie drużyny zamierzały w tym roku bić się o najwyższe cele, jednak początek sezonu nie jest dla nich zbyt udany. Gospodarze nie zaznali jeszcze w tym roku smaku zwycięstwa, z kolei torunianie po fatalnym dla siebie meczu we Wrocławiu, pewnie wygrali przed własną publicznością z Arged Malesą Ostrów, jednak ciągle nie wydają się być w optymalnej formie. Mimo wszystko i jedni, i drudzy mają w swoich szeregach klasowych zawodników, którzy powinni zagwarantować widowisko na wysokim poziomie!

TU PACHNIE NIESPODZIANKĄ. Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno. Wrocławianie świetnie zaprezentowali się w pierwszym meczu obecnego sezonu, jednak w poprzedniej kolejce przegrali w Grudziądzu z ZOOleszcz GKM-em. Unia z kolei w dobrym stylu rozpoczęły tegoroczne zmagania i choć wielu ekspertów miało obawy co do jej siły rażenia, ta jak na razie pokazuje, że dysponuje mocnym, wyrównanym zespołem. We Wrocławiu "Byki" z pewnością będą chciały sprawić niespodziankę.

TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz. Wysoce prawdopodobne, że zwycięzca tego starcia będzie liderem tabeli po trzech kolejkach. Obie drużyny wygrały swoje dwa pierwsze mecze w tym sezonie i zamierzają podtrzymać dobrą passę. Dużym zaskoczeniem jest zwłaszcza postawa GKM-u, który był skazywany na walkę o utrzymanie, tymczasem pokazuje się z bardzo dobrej strony. Grudziądzanie zapewne będą chcieli udowodnić w Lublinie, że w tym roku są w stanie pokonać każdego, nie tylko na domowym torze. Iskry polecieć powinny również w Ostrowie, gdzie miejscowa Arged Malesa powalczy z zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa o pierwsze punkty w tym roku.

OD TEGO ZAWODNIKA DUŻO ZALEŻY. Jack Holder. Australijczyk solidnie zapunktował w meczu Apatora z Arged Malesą Ostrów, jednak gołym okiem widać było, że ciągle brakuje mu prędkości. Bez jego dobrej postawy torunianom może być niezwykle ciężko o dobry wynik w Gorzowie.

LICZBA. 400. Barierę czterystu punktów zdobytych na poziomie PGE Ekstraligi mogą przekroczyć w najbliższej kolejce Anders Thomsen oraz Kacper Woryna. Duńczyk obecnie ma na swoim koncie 398 "oczek", z kolei zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa 390.

Zobacz także: Żużel. Emil Sajfutdinow dba o formę. Wiemy, gdzie trenował
Zobacz także: Żużel. Weryfikacja wyniku z meczu w Lesznie? Są nowe informacje

ZOBACZ WIDEO Chris Holder zdradził, co stoi za jego dobrą formą. Wpływ na to miał Maciej Janowski!

Źródło artykułu: