Żużel. W Poznaniu będzie walka o najwyższe cele. Bajerski mówi o przyszłościowym składzie

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Rune Holta
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Rune Holta

SpecHouse PSŻ Poznań od listopadowego okienka transferowego uchodziło za jednego z kandydatów do walki o awans do eWinner 1. Ligi. Ostatnie ruchy działaczy pokazały, że plany są naprawdę ambitne.

SpecHouse PSŻ Poznań w listopadzie związało się z m.in. Kacprem Gomólskim, Aleksandrem Łoktajewem czy Władimirem Borodulinem. Dziś wiemy, że Rosjanina w poznańskich barwach nie zobaczymy, a wciąż niepewna jest przyszłość przebywającego w ojczyźnie reprezentanta Ukrainy.

Lukę w składzie załatał wypożyczony z Eltrox Włókniarza Częstochowa - Rune Holta. Wcześniej klub pozyskał jeszcze Francisa Gustsa.

Niewykluczone, że poznańskie SpecHouse PSŻ jeszcze się wzmocni, bowiem Jakub Kozaczyk pytany, czy w planach są jeszcze jakieś ruchy transferowe, uciął krótko: "są".

ZOBACZ WIDEO Żużel. Pierwszy trening Fogo Unii Leszno na domowym torze

- Mamy bardzo dobry i mocny skład, w którym jest wielu Polaków. Ten skład jest bardzo przyszłościowy i mam nadzieję, że przejdziemy sezon szczęśliwie i zdrowo. Jeśli tak się stanie, to takim składem będziemy walczyć o finał i awans do 1. Ligi - powiedział Tomasz Bajerski na czwartkowej konferencji prasowej.

Wielu kibiców i ekspertów uważa, że tylko kataklizm może odebrać SpecHouse PSŻ-owi Poznań awans do eWinner 1. Ligi. W klubie czują jednak respekt do równie mocnych rywali i wiedzą, kto może im bezpośrednio zagrozić. - Wszyscy wiemy, jakie są składy innych drużyn. Jest mocne Opole, Rzeszów, Rawicz - dodał Bajerski.

Szkoleniowiec odniósł się także do tego, że w tym roku 2. Liga Żużlowa będzie wyjątkowo mocna, nie tylko sportowo, ale również pod względem samych nazwisk. Na najniższym ligowym szczeblu ujrzymy byłych uczestników Grand Prix, medalistów Drużynowego Pucharu Świata czy też Indywidualnych Mistrzostw Europy.

- Od wielu lat powtarzam, że nazwiska nie jadą, a te w 2. Lidze robią różnice. Zawodnicy mają ambicje, aby walczyć o najwyższe cele. My jednak zajmujemy się sobą, myślimy o swoich wynikach. My chcemy i musimy wygrywać - dodał Bajerski.

Klub poinformował także o kolejnych sesjach treningowych, które odbędą się w 24 i 25 marca, a zostaną zwieńczone sparingiem z Trans MF Landshut Devils (26 marca o godzinie 14). Będzie można po raz pierwszy w poznańskich barwach ujrzeć Gomólskiego, Holtę i Gustsa.

Czytaj także:
Rosjanin tłumaczy się z wiadomości wysłanej do Ukraińca
Legenda apeluje o zmianę podejścia do Rosjan

Źródło artykułu: