O jego śmierci poinformowano w poniedziałek w mediach społecznościowych popularnego magazynu "Speedway Star". Phil Rising był bowiem redaktorem prowadzącym to wydawnictwo. Swoją przygodę z mediami rozpoczynał on w pierwszej połowie lat 60. ubiegłego stulecia, podejmując współpracę z magazynem "Soccer Star". Dopiero później, już na stałe związał się ze "Speedway Starem".
Phila Risinga kojarzą przede wszystkim osoby, które w poprzednich dekadach uczestniczyły w turniejach cyklu Speedway Grand Prix od strony medialnej. Był on bowiem przez wiele lat szefem Biura Prasowego każdych zawodów. Fotografowie oraz dziennikarze po wiadomości o jego śmierci wspominają go jako bardzo pomocnego, uczynnego i uprzejmego człowieka.
W ostatnich latach Phil Rising przestał pełnić obowiązki przy organizacji imprez cyklu SGP, a jego miejsce zajęli młodsi koledzy. Pojawiał się jednak sporadycznie w turniejach tej serii. Można było go spotkać choćby w Cardiff we wrześniu 2019 roku, choć już wtedy widać było, że podupadł na zdrowiu.
Phil Rising odszedł w wieku 75 lat, po długiej chorobie, z którą się zmagał. Międzynarodowe środowisko żużlowe zgodnie przesłało wyrazy wsparcia i kondolencje jego bliskim.
Czytaj także:
Trzech seniorów w kadrze na DMEJ. Wśród nich gwiazda Grand Prix!
Kapitalny tydzień Poole Pirates. Kiepskie występy Jasona Crumpa