- To nie był mój dobry dzień. Po dwóch biegach trener zdecydował, że więcej nie pojadę. Muszę się skupić na tym co przede mną i ruszyć dalej. Wracamy do podstaw - pracuj ciężko, a dobre wyniki muszą nadejść. Zawsze wierzę w siebie, nawet gdy nikt poza mną nie wierzy - powiedział na swojej stronie internetowej Lindgren.
Źródło artykułu: