Żużel. GKM - Sparta: Łaguta wraca do swojej twierdzy. Co wymyśli Janusz Ślączka? [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta w kasku czerwonym
zdjęcie autora artykułu

Artiom Łaguta ponownie pojawi się na torze w Grudziądzu, ale tym razem nie w zamiarze wsparcia miejscowego GKM-u. Na Hallera 4 zawita w barwach Betard Sparty Wrocław na mecz w ramach 1. kolejki PGE Ekstraligi.

W gwoli przypomnienia, piątkowa rywalizacja to starcie, które pierwotnie miało odbyć się w wielkanocny weekend, jednak z powodu pozytywnych wyników testów na COVID-19 stwierdzonych u Przemysława Pawlickiego oraz młodzieżowców grudziądzkiej ekipy, spotkanie zostało przełożone.

Do tego czasu Artiom Łaguta zdążył już zadebiutować w barwach nowego zespołu, czyli wrocławskiej Sparty. Rosjanin po aż sześciu sezonach spędzonych w Grudziądzu postanowił zmienić klub. Swoją decyzję argumentował walorami sportowymi. We Wrocławiu ma większą szansę na jazdę o medale niż w Grudziądzu. GKM-owi, odkąd występuje w PGE Ekstralidze, czyli od 2015 roku, ani razu nie udało się wejść do fazy play-off.

Szczególnie w ostatnich dwóch sezonach Artiom Łaguta był niekwestionowanym liderem drużyny z Grudziądza i czołową postacią w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wystarczy spojrzeć na zeszłoroczne statystyki, by uzmysłowić sobie, jaki był skuteczny. W domowych meczach przy Hallera wykręcił średnią 2,529. To działa na wyobraźnię.

ZOBACZ WIDEO Na czym polega problem Wiktora Lamparta? Trener Motoru Lublin komentuje

Grudziądzki owal nie kryje przed Rosjaninem tajemnic. Nie będzie żadną niespodzianką, jeśli spośród silnego wrocławskiego zespołu okaże się najskuteczniejszy. Ba, o zaskoczeniu będzie można mówić właśnie wtedy, gdy tak się nie stanie. Czy Łagutę będzie można czymkolwiek w Grudziądzu zaskoczyć? W tym już głowa nowego trenera GKM-u, Janusza Ślączki.

Do klubu doświadczony szkoleniowiec został sprowadzony z misją utrzymania zespołu w elicie. Postawiono na niego nie bez kozery. Niegdyś Witold Skrzydlewski, szef Orła Łódź, który przez kilka sezonów zatrudniał Ślączkę, nazwał go przecież największym cwaniakiem wśród trenerów. Kto zatem jeśli nie on miałby powstrzymać Łagutę przy Hallera?

Ślączka na każde spotkanie ma swój plan taktyczny, nie boi się odważnych zmian, co już pokazał podczas inauguracji GKM-u w Zielonej Górze oraz bacznie nadzoruje przygotowanie toru. To właśnie własny owal ma być atutem grudziądzan i elementem, który może zastopować lub zaskoczyć Łagutę. Trener GKM-u ma tylko delikatne obawy w związku z prognozami pogody, które zwiastują opady atmosferyczne.

- Na pewno chcemy przygotować tor pod siebie, taki żeby nam odpowiadał. Zależy nam, by był taki jak podczas treningów, ale pogoda nie jest najlepsza. Trudno przewidzieć czy będą opady. Na tę chwilę jest wszystko w porządku - mówił dość powściągliwie Janusz Ślączka, który był gościem w naszym Magazynie PGE Ekstraligi.

Jak pokonać wrocławian z Łagutą na czele to nie jedyne jego zmartwienie. Na razie słabo radzi sobie Kenneth Bjerre, ale trener zapewnił, że cały zespół intensywnie przygotowywał się do meczu ze Spartą oraz na niedzielną rywalizację z gorzowską Stalą.

Awizowane składy: Betard Sparta Wrocław:

1. Daniel Bewley 2. Maciej Janowski 3. Gleb Czugunow 4. Artiom Łaguta 5. Tai Woffinden 6. Przemysław Liszka 7. Michał Curzytek

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz: 9. Krzysztof Kasprzak 10. Kenneth Bjerre 11. Norbert Krakowiak 12. Przemysław Pawlicki 13. Nicki Pedersen 14. Mateusz Bartkowiak 15. Denis Zieliński

Początek spotkania: 20:30 Sędzia: Michał Sasień  Komisarz toru: Aleksander Janas  Komisarz techniczny: Ryszard Walus

Prognoza pogody (za yr.no): Temperatura: 10°C Wiatr: ok. 25 km/h Deszcz: do 0.5 mm na 4 godz. przed meczem

Czytaj również: -> To był koncert Przedpełskiego w Lesznie! "Bardzo chętnie bym to powtórzył" -> Co dalej z Pawłem Miesiącem? Zawodnik mówi o swojej sytuacji i przyszłości

Źródło artykułu: