Najpierw jednak o tym, co wydarzyło się we wtorek. Kilka ostatnich ciepłych, iście wiosennych dni sprawiło, że tyle co skończył się luty, a już w czterech parkach maszyn w Polsce zrobiło się gwarno. W Ostrowie Wielkopolskim nad przygotowaniem toru całą niedzielę pracował prezes, w Częstochowie nie pamiętają, kiedy tak wcześnie udało się przeprowadzić pierwszy trening. Motocykle zawarczały także w Rybniku i Opolu.
- Prezes w niedzielę mnie wyręczył, bo zbronował tor. My w poniedziałek to poprawiliśmy raz jeszcze i nawierzchnia jest bardzo dobra. Lepsza niż rok temu o tej porze roku. Cieszymy się, że już możemy trenować. Jazdy nigdy nie za wiele, szczególnie dla tych młodych zawodników - powiedział nam po pierwszym treningu w Ostrowie Wielkopolskim Mariusz Staszewski, trener Arged Malesa Ostrovii (zobacz całość ->>).
Z dobrego przygotowania toru zadowolony był nowy nabytek ostrowian, Daniel Kaczmarek. Adrian Cyfer wyznał z kolei, że niemalże prosto z pracy w Szwecji wsiadł na motocykl i uczestniczył w pierwszym treningu. Wspomnianej dwójce towarzyszyli również Tomasz Gapiński, Patrick Hansen oraz ostrowska młodzież: Sebastian Szostak, Kacper Grzelak czy Jakub Poczta. Na środę zaplanowano kolejny trening.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek: ciężko będzie bić się o pierwsze miejsce. Najważniejsze utrzymanie
Taka sama sytuacja będzie miała miejsce w Częstochowie. We wtorek na torze pojawiły się nowe nabytki Eltrox Włókniarza - Kacper Woryna i Bartosz Smektała. Ta dwójka, która prywatnie świetnie się dogaduje, miała wielką frajdę z kręcenia pierwszych kółek po zimowej przerwie. Wysoką jak na tę porę roku temperaturę (powyżej 10 stopni Celsjusza) i promienie słoneczne wykorzystywali do maksimum. Smektała czuł się na tyle swobodnie, że już popisywał się jazdą na jednym kole. Oprócz nich na torze przy Olsztyńskiej w pierwszych zajęciach uczestniczyli Mateusz Świdnicki, Franciszek Karczewski, Kamil Król i Jakub Martyniak.
O przygotowanie toru w Rybniku zadbał nowy szkoleniowiec ROW-u, Marek Cieślak. Na Śląsku już od poniedziałku w gotowości do wyjazdu na tor czekał m.in. Kacper Gomólski. W Opolu natomiast na pierwszym treningu miało zabraknąć jedynie Jacoba Thorssella. Na ten moment południe kraju jest o krok przed resztą, ale wkrótce się to wyrówna.
Intensywne prace związane z przygotowaniem nawierzchni trwają. Kluby chcą wykorzystać sprzyjające warunki atmosferyczne. We wtorek bydgoszczanie zamieścili zdjęcia z toru przy Sportowej. Wygląda na to, że niebawem będzie nadawać się do jazdy. Przygotowania trwają również m.in. w Gdańsku czy Gnieźnie. Możemy się więc spodziewać, że do czterech klubów, które rozpoczęły treningi we wtorek, w środę dołączą kolejne.
Czytaj również:
-> Prezes PGE Ekstraligi przypomniał sprawę wielkiego długu Stali Gorzów