Żużel. Taktyka ROW-u Rybnik. Karty będą ułożone przez mocny charakter

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Adam Drewniok z członkami Kabaretu Młodych Panów
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Adam Drewniok z członkami Kabaretu Młodych Panów

- Liczę na to, że wszystko wróci do normy i prezes będzie prezesem, a trener trenerem - mówi Adam Drewniok, basista zespołu Carrantuohill. Muzyk podkreśla, że pozyskanie trenera Marka Cieślaka da zespołowi potężnego kopa.

Transfery i taktykę ROW-u Rybnik omówił dla nas Adam Drewniok - basista zespołu Carrantuohill, a zarazem wielki pasjonat rybnickiego klubu jak i całego sportu żużlowego.
***

Rynek zawodniczy strasznie się zawęził. Reforma z zawodnikiem U-24 jest dobra i niedobra zarazem. Wydaje mi się, że jest to przepis niedopracowany. Załóżmy, że zawodnik do lat 24 jest kontuzjowany. Wtedy wchodzi zastępstwo zawodnika, a za niego jeździ cała drużyna. Już się pojawiają wątpliwości, czy przy słabszej dyspozycji zawodnika do lat 24 nie będzie kombinacji w postaci Z/Z.

Prezes Krzysztof Mrozek nie miał łatwego zadania. Na wymarzony dream-team trzeba mieć bardzo duże pieniądze. Ciężko jest zebrać zawodników, których by się chciało, a przy tym nie oszaleć finansowo. Z tej paniki, która prawdopodobnie była, udało się skompletować niezły skład. Ruchy transferowe są jak przekładanie na piecu z jednego garnka do drugiego. Przykład Unii Leszno pokazuje, że warto inwestować nie tyle w transfery, co w młodzież, bo to gwarantuje medale.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Marek Cieślak - wisienka na transferowym torcie rybnickiego klubu. Ruch, który powinien dać potężnego kopa dla zespołu. Mocny charakter. Zobaczymy, jak się ułoży współpraca pomiędzy trenerem a prezesem. Liczę na to, że wszystko wróci do normy i prezes będzie prezesem, a trener trenerem. Znając jego ambicje, będzie chciał wszystkim pokazać, że nie przyszedł tu bez przyczyny.

Rune Holta - nie odkryję Ameryki, jeśli powtórzę słowa trenera Cieślaka i to, co wie większość kibiców. Norweg z polskim paszportem na naszym torze jeździ bardzo dobrze. Metryka nie przemawia na jego korzyść, ale uważam, że zwłaszcza na własnym torze powinien być pewniakiem. Zobaczymy, jak sobie poradzi na innych torach pierwszoligowych.

Michael Jepsen Jensen - bardzo dobry zakup w ostatniej chwili. Gdyby nie przepis o zawodniku U-24, to twierdzę, że Duńczyk spokojnie znalazłby zatrudnienie w PGE Ekstralidze. Dla Rybnika dobrze się stało, że wprowadzono tę reformę o zawodniku do lat 24, bo Jepsen Jensen nie znalazł zatrudnienia w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nie jest tajemnicą, że czynnikiem decydującym, który miał wpływ na podpisanie kontraktu z rybnickim klubem była osoba Marka Cieślaka.

Kacper Gomólski - transfer wymuszony. Co sezon to słabiej. Bardzo dobry zawodnik z wieloma atutami. Zobaczymy ,czy pod skrzydłami Marka Cieślaka odzyska swoje atuty, które w ostatnich sezonach utracił. 

Wiktor Trofimow - bardzo cieszę się z tego transferu. Miałem okazję oglądać Wiktora w czasie zawodów młodzieżowych i sam wyciągał wynik dla Motoru Lublin. W teamie jest wszystko poukładane, więc myślę, że pod ręką Marka Cieślaka zrobi duże postępy. W Rybniku trochę się gubił. Jeśli dopasuje się do rybnickiego owalu, będziemy mieć z niego dużo pociechy.

Siergiej Łogaczow - wiążę z nim ogromne nadzieje. Pamiętam, kiedy przyjeżdżał tutaj jeszcze w barwach Wandy Kraków i marzył o tym, by ścigać się w rybnickich barwach.

Leon Flint - zawodnik bardzo rozwojowy. Jest podekscytowany tym, że będzie mógł ścigać się dla rybnickiej ekipy. Uważam, że warto dać mu szansę, bo Brytyjczyk może stać się kolejnym odkrytym talentem prezesa Mrozka.

Odnośnie taktyki. Dużo zależy od tego, jak ustawi się przeciwna drużyna. Bardzo się cieszę, że trenerem jest Marek Cieślak. Dzisiejszy żużel potrzebuje kogoś, kto wie, jak te karty w talii ułożyć.

Taktyka nie powinna być stała. Po paru meczach okaże się, czy się dobrze wybrało, czy trzeba będzie coś przemeblować. Początek zawodów jest bardzo ważny, więc można rozpocząć od silnej pary Michael Jepsen Jensen i Rune Holta. Z drugiej strony, ważne jest to, kto pojedzie z juniorami. Mateusz Tudzież nieraz pokazał, że jego starty to jest piękna sprawa. Jeśli dobrze wyjdzie spod taśmy, to dobrze byłoby, gdyby ktoś doświadczony go asekurował. Jeśli będzie miał za plecami doświadczonego Holtę czy Jensena, których myślę, że Marek Cieślak nastawi na jazdę zespołową, to będzie mu łatwiej dowieźć do mety punktowaną pozycję.

Przyjmując, że rybniccy juniorzy będą w dobrej dyspozycji, to można spróbować zestawić ich z zawodnikiem do lat 24. Od lipca będzie mógł jeździć Paweł Trześniewski. Kolejna perełka do oszlifowania. Cieszę na to, co się będzie działo w tym przyszłym sezonie.

Skład ROW-u Rybnik oczami Adama Drewnioka:
9. Michael Jepsen Jensen
10. Sergiej Łogaczew
11. Wiktor Trofimov
12. Kacper Gomólski
13. Rune Holta
14. Mateusz Tudzież
15. Przemysław Giera/Paweł Trześniewski
16. Leon Flint

Zobacz także:
Żużel. Karierę kończy jeden z największych pechowców polskiego żużla. Sebastian Niedźwiedź na torze stracił zdrowie
Żużel. TŻ Ostrovia już trenuje do nowego sezonu. Staszewski szlifuje formę swoich zawodników

Źródło artykułu: