Żużel. Żyto żałuje odejścia Vaculika. "Ciężko będzie nam go zastąpić"

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: na pierwszym planie Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: na pierwszym planie Martin Vaculik

Przesądzone jest, że w RM Solar Falubazie Zielona Góra zabraknie Martina Vaculika. - Ciężko będzie nam go zastąpić - mówi Piotr Żyto, potwierdzając nazwiska zawodników, których chcą pozyskać zielonogórzanie.

[tag=6342]

Martin Vaculik[/tag] startował w RM Solar Falubazie Zielona Góra przez dwa ostatnie sezony, będąc w nich mocną postacią drużyny. We wtorek Słowak oficjalnie poinformował jednak, że odchodzi. Jego nowym pracodawcą zostanie Moje Bermudy Stal Gorzów. To już przesądzone.

- To na pewno duża strata. Ciężko będzie nam go zastąpić, ale działamy. Staramy się, by skład był w miarę dobry, a Martinowi życzymy wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że w meczach z nami nie pojedzie zbyt dobrze - żartuje Piotr Żyto w rozmowie z Radiem Zachód.

Zielonogórzanie oczywiście nie pozostają bierni wobec odejścia Vaculika i budują drużynę bez słowackiego żużlowca. W kadrze mają znaleźć się dwie nowe twarze: Matej Zagar i Max Fricke, ponadto RM Solar Falubaz chce Rohana Tungate'a, który w tym roku jeździł w ekipie z Winnego Grodu jako "gość".

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Domagała, Sikora, Pawlicki, Frątczak i Kryjom gośćmi Galewskiego!

- Rozmowy trwają. Będzie można powiedzieć, że wszystko zostało dopracowane, gdy pojawi się podpis na papierze. Wiele razy było już bowiem tak, że wszyscy widzieli zawodnika X w danym klubie, a nie był podpisany. Jestem powściągliwy w tych sprawach - mówi Żyto.

Trener RM Solar Falubazu potwierdza jednak, że na tapecie są tematy trójki: Zagar, Fricke, Tungate. - Oczywiście, że rozmawiamy z całą trójką i myślę, że rozmowy toczą się w dobrym kierunku. W przypadku Maksa Fricke'a zgodę musi wyrazić jeszcze Sparta Wrocław - komentuje Żyto.

Zobacz też:
Żużel. Transfery. Michał Świącik: Plan wykonany w 100 procentach. Renegocjacja kontraktów? Bylibyśmy niepoważni [WYWIAD]
Żużel. Kacper Woryna: Nie odchodzę dla pieniędzy. Prezes Mrozek mnie nie zatrzymywał [WYWIAD]

Komentarze (33)
avatar
scott111
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Edward Stal
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vacul to zwykły najemnik, bez znaczenia pejoratywnego. Ale kochać w Gorzowie nikt go już nie będzie. Po casusie Piotra Śwista, takich zawodników co najwyżej się akceptuje 
avatar
sympatyk żu-żla
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
P.Żyto nie trzeba teraz żałować należało Martina zatrzymać. 
avatar
gibas
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak max pojedzie jak w koncowce sezonu -to olac vacula 
avatar
JAREK 82
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Trudno był Waculik i nie ma Waculika , teraz jest w stali, w przyszłym roku najwyżej za dwa lata bedzie gdzie indziej. Taka jego praca ,idzie tam gdzie dostanie więcej . Ot i cała historyia