Żużel. Bartosz Zmarzlik bez presji przed finałem GP. "Nic nie muszę, tylko mogę"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Świetnym występem w meczu Polska - Rosja (38:52) w Bydgoszczy Bartosz Zmarzlik potwierdził, że znajduje się w wybornej formie. Teraz przed nim walka w finałowych rundach Grand Prix.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed towarzyskim spotkaniem z Rosjanami, Bartosz Zmarzlik miał szansę na kilka dni odpoczynku. To - jak pokazuje jego wynik z Bydgoszczy - zaprocentowało. Mistrz świata uzbierał komplet punktów, prezentując piękny żużel.

- Myślę, że to mi trochę pomogło. Musiałem trochę odpocząć. Bardzo fajnie i świeżo czułem się na motocyklu - stwierdził Bartosz Zmarzlik w rozmowie z TVP Sport.

Teraz przed reprezentantem Polski zdecydowanie ważniejsze zadanie. W piątek i sobotę zostaną rozegrane finałowe turnieje Grand Prix. Ich gospodarzem będzie Toruń.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes GKM Grudziądz był zarażony koronawirusem. Marcin Murawski zabrał głos!

Przed rundami na Motoarenie Zmarzlik jest liderem przejściowej klasyfikacji elitarnego cyklu, z 99 punktami na koncie. W grodzie Kopernika będzie chciał wykonać decydujący krok i obronić mistrzostwo świata, choć sam nie nakłada na siebie dodatkowej presji.

- Nic nie muszę, tylko mogę. Ja już mam mistrzostwo na koncie. Przed nami kolejny turniej, pojadę do Torunia w pełni skoncentrowany, jak na każdą kolejną rundę GP - podkreślił Zmarzlik.

Zdradził też, że ma już odłożone silniki na Grand Prix w Toruniu. Jednostka, na której szalał w Bydgoszczy, niekoniecznie będzie używana na Motoarenie.

- Wszystkie maszyny od Ryszarda Kowalskiego robią bardzo dobrą robotę. Może silnik z Bydgoszczy będzie czekał sobie w busie, jako trzeci lub czwarty w kolejce - wyjawił Zmarzlik.

Zobacz też: Żużel. Marek Grzyb mówi o trudnych negocjacjach z Szymonem Woźniakiem. Przebieg rozmów zaskoczył szefa Stali Żużel. Piotr Żyto o Fogo Unii, kolejnych szansach dla Tungate’a i przyszłości Vaculika

Źródło artykułu: