Żużel. Apator - Wybrzeże. Różnica 40 godzin. Anioły na wdechu podejmą niepokonanych [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jack Holder
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jack Holder
zdjęcie autora artykułu

Niecałe dwie doby po zakończeniu meczu z Arged Malesa TŻ Ostrovią drużyna z Torunia odjedzie na Motoarenie kolejne spotkanie. W sobotnie wczesne popołudnie eWinner Apator podejmie niepokonane w tym roku na wyjeździe Zdunek Wybrzeże.

Na wstępie trzeba powiedzieć, że choć nikt nie zamierza deprecjonować zwycięstw Zdunek Wybrzeża Gdańsk w delegacjach, to w pokonanym polu pozostawiło ono jednak zespoły zajmujące ostatnie miejsca w tabeli eWinner 1. Ligi i które najpewniej stoczą między sobą batalię o utrzymanie w niej. Mowa tu o Abramczyk Polonii Bydgoszcz i Lokomotivie Daugavpils. Na torach tych rywali gdańszczanie zdobywali swoje premierowe punkty w tym sezonie, bo dwa pierwsze domowe pojedynki minimalnie przegrywali z oponentami z Tarnowa i Gniezna (po 44:46).

We wtorek Wybrzeże pokonało natomiast u siebie po dobrym meczu Orła Łódź (51:39) i morale z pewnością poszły w górę. Trener Mirosław Berliński może polegać głównie na Krystianie Pieszczku i Peterze Kildemandzie, co na pewno jest solidnym fundamentem w walce o udział w fazie play-off, w których żużlowców znad morza zabrakło w poprzednich dwóch sezonach.

W sobotę przed trzecim obecnie zespołem pierwszoligowej rywalizacji wyjazd do Grodu Kopernika, gdzie z pewnością należy liczyć się z porażką. eWinner Apator Toruń demoluje kolejnych przeciwników na drodze powrotnej do PGE Ekstraligi. Najboleśniej przekonał się o tym rywal z Ostrowa Wielkopolskiego, który w czwartkowy wieczór uległ Aniołom aż 27:63.

ZOBACZ WIDEO Pojedynek Pawlickiego ze Zmarzlikiem, pogoń Woffindena i nie tylko. Kronika 8. kolejki PGE Ekstraligi

Torunianie wyjadą na tor zaledwie 40 godzin od zakończenia konfrontacji z Arged Malesa TŻ Ostrovią. O innej porze dnia, przy innej temperaturze (w sobotę ma ona dochodzić nawet do 30 stopni Celsjusza) i zapewne nieco innych warunkach torowych. Oczywiście dalej kapela prowadzona przez menadżera Tomasza Bajerskiego pozostaje murowanym faworytem szóstego tegorocznego ligowego spotkania.

Apator na wdechu wziętym w czwartek spróbuje pokonać Wybrzeże, w którego szeregach do łask wraca indywidualny mistrz Szwecji - Jacob Thorssell. Jego kosztem ze składu wypadł tym samym nieprzekonujący w swojej jeździe Mikkel Bech.

Dodajmy, że poprzednia styczność drużyn z obu miast miała miejsce w 2017 roku w barażu o prawo jazdy w PGE Ekstralidze. Żółto-niebiesko-biali wygrali na Motoarenie, ale tylko 47:43, co dawało nadzieje w Gdańsku na wyrzucenie rywala z elity. W rewanżu, po którym na jaw wyszły dziwne okoliczności całej barażowej rywalizacji (przed drugim starciem Kacprowi Gomólskiemu złożono propozycje korupcyjne od sponsorów związanych z toruńskim środowiskiem) ówczesny Get Well pokonał Wybrzeże 50:40 i uratował się przed spadkiem.

Awizowane składy:

eWinner Apator Toruń 9. Jack Holder 10. Wiktor Kułakow 11. Adrian Miedziński 12. Tobiasz Musielak 13. Chris Holder 14. Igor Kopeć-Sobczyński 15. Kamil Marciniec

Zdunek Wybrzeże Gdańsk 1. Krystian Pieszczek 2. Rasmus Jensen 3. Jacob Thorssell 4. Kacper Gomólski 5. Peter Kildemand 6. Karol Żupiński

Początek meczu: godz. 14:00 Transmisja: nSport+ Sędzia: Tomasz Fiałkowski Komisarz toru: Jacek Woźniak

Prognoza pogody na sobotę (za pogoda.wp.pl): Temperatura: 29°C Wiatr: 12 km/h Deszcz: 0.0 mm

CZYTAJ WIĘCEJ: Apator - Ostrovia: Demolka na Motoarenie. Sami poprosili o większe lanie [RELACJA] Apator - Ostrovia. Holder i Kułakow posprzątali ze stołu. Goście bez szans [NOTY]

Źródło artykułu: