Żużel. Termińska widzi, że jest problem z juniorami Apatora. Wkrótce ma się to zmienić

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Igor Kopeć-Sobczyński
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Igor Kopeć-Sobczyński

eWinner Apator Toruń pokazał moc w dwóch pierwszych kolejkach eWinner 1. Ligi, czego nie można powiedzieć o toruńskich juniorach. Ci są zdecydowanie najsłabszym ogniwem drużyny celującej w awans do PGE Ekstraligi.

Powtarza się historia z ubiegłorocznego sezonu, gdy torunianie spadli z PGE Ekstraligi między innymi przez fatalną dyspozycję juniorów (zdaniem wielu, był to główny powód klęski zespołu). W tym sezonie młodzież eWinner Apatora także nie zachwyca, choć startuje w niższej klasie rozgrywkowej, niż przed rokiem.

Kibice w grodzie Kopernika śmieją się, że w Toruniu przydałby się taki Mateusz Cierniak. Takim juniorem nie pogardziłaby też zapewne prezes Ilona Termińska, która dostrzega problem z młodzieżowcami eWinner Apatora Toruń. Jest z kolei bardzo zadowolona z postawy seniorów, którzy pokazują moc w eWinner 1. Lidze.

Jest bardzo dobrze, ale trzeba być skupionym przez cały sezon i nie można odpuszczać żadnego meczu. Bardzo cieszy wygrana w Tarnowie, bo była ona bardzo przekonująca. Nasi zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony i o postawę seniorów możemy być chyba spokojni. Teraz skupiamy się na tym, by nasi juniorzy zdobyli kilka "oczek": więcej w każdym kolejnym meczu - mówi Termińska dla speedway.torun.pl.

ZOBACZ WIDEO Prezes Stali: dwa artykuły w regulaminie dają nam zwycięstwo. Nie chcemy jednak licytować się z Włókniarzem

Prezes eWinner Apatora Toruń jest zachwycona nie tylko postawą seniorów, ale też pracą Tomasza Bajerskiego. Menedżer trafił do toruńskiego klubu przed tegorocznym sezonem, przechodząc do ekipy spadkowicza z PGE Ekstraligi ze SpecHouse PSŻ Poznań. Po dwóch meczach tego sezonu w grodzie Kopernika śmiało mogą powiedzieć, że zatrudnienie Bajerskiego było strzałem w dziesiątkę.

- Tomek wie jak rozmawiać z zawodnikami. Wie kiedy trzeba "dokręcić śrubę", a kiedy trzeba podejść do tematu z uśmiechem na twarzy. Widać, że ten zespół chce wygrywać, ale co jeszcze ważniejsze, Ci zawodnicy chcą sobie pomagać. Liczę, że tak będzie do końca sezonu - komentuje Termińska.

Zobacz też:
Żużel. eWinner 1. Liga. Unia Tarnów - Apator Toruń. Blamaż gospodarzy. Ernest Koza nie zamierza zrzucać winy na tor
Żużel. Australijczycy rządzą eWinner 1. Ligą. Rohan Tungate liderem tabel [RANKING]

Komentarze (34)
avatar
RECON_1
24.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cud sie raczej nie dokona w orzeciagu najblizszych tygodni/miesiecy wiec pewnie juz zaczyna sie kombinowanie kogo i skad tu sciagnac. 
avatar
mario-che fan spasionych kotów
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyniki Nice Cup w Bydgoszczy - 11 mce, 15 mce i jeden szpital. Czarno widze 2021. 
avatar
Kojot
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Teksty o słabości toruńskiej szkółki pojawiają się co roku od 15. lat, zmieniają się tylko nazwiska. Czytaj całość
avatar
StaryTorun
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby wyszkolić młodego zawodnika potrzeba: czasu, cierpliwości, dobrego trenera i... pieniędzy. To niestety elementy obce Termińskim. 
avatar
LeszczynskiBYK
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kopeć na ławę, za niego jakis młody, kolejny mlody pod 8 i wszyscy min. 3 starty w meczu. Bez juniorów powrót do ekstraligi może się skończyć po jednym sezonie 
Zgłoś nielegalne treści