- Hans Andersen po barażu w Lesznie spotkał się z Maciejem Polnym i wspólnie podjęli decyzję, iż nie pojedzie na mecz do Gorzowa. Jak Duńczyk jechał w czwartek, każdy widział. Wciąż odczuwa skutki wypadku w Szwecji co bardzo utrudnia mu jazdę. Mamy nadzieję, iż Andersen w pełni sił będzie przede wszystkim na mecz z Wrocławiem, który jest dla nas najważniejszy - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy gdańskiego klubu, Grzegorz Rogalski.
W Gorzowie Duńczyka zastąpi Tobias Kroner.