Przypomnijmy, że Nicki Pedersen doznał poparzeń lewej nogi po upadku w półfinale Drużynowego Pucharu Świata w Vojens. Ostatnie doniesienia mówiły, że mistrz świata wystąpi w najbliższych meczach Włókniarza Częstochowa i Lejonen Gislaved, a później podda się operacji. Po najnowszych konsultacjach z lekarzami okazało się jednak, że Duńczyk podda się operacji już w poniedziałek. Leczenie potrwa do 10 dni, wątpliwe jest też, że Pedersen wystąpi w Grand Prix w Daugavpils.
- Dzisiaj mam nowe wiadomości od lekarza, który powiedział, że muszę się jak najszybciej poddać operacji. Jestem z każdym dniem coraz słabszy, jest to podobne do objawów grypy. Nie będę mógł tym samym wystąpić w najbliższym tygodniu w ligach polskiej i szwedzkiej - powiedział Nicki na swojej stronie internetowej.