Stojanowski ma podwójne obywatelstwo - polskie i duńskie, a ze speedwayem związany jest od wielu lat, bo ścigał się też na miniżużlu. Na motocyklu o pojemności 500 cc jeździ od zeszłego roku. Do RzTŻ-u trafił z polecenia Adama Skowrona, polskiego mechanika zawodnika rzeszowskiej drużyny - Patricka Hansena.
W rozgrywkach 2. ligi Jakub Stojanowski ma ścigać się jako Polak, a do tego potrzebna jest mu stosowna licencja. Do pierwszego egzaminu na nią, który jest zaplanowany na 25 marca, będzie się przygotował ze szkółką RzTŻ-u. - Potem będę już gotowy do startów w lidze. Mam nadzieję, że mam na tyle umiejętności, że sobie poradzę. Jestem optymistą - mówi w rozmowie z nowiny24.pl.
Dzięki sponsorowi z Danii młody zawodnik nie musi się martwić o przygotowanie sprzętowe. Stojanowski na co dzień trenuje w Slangerup Speedway, a wspierająca ten klub firma Trasborg A/S zainwestowała w jego zaplecze sprzętowe 75 tys. duńskich koron (ok. 43,5 tys. zł).
- Dysponuję w mojej opinii wartościowymi motocyklami. Obecnie mam dwa kompletne motocykle, a jak trzeba będzie, to postaram się także o trzeci. Te dwa motocykle przeznaczę na polską ligę - tłumaczy Stojanowski, którego idolem jest Tomasz Gollob.
Trener Janusz Stachyra będzie miał w kim wybierać przy ustalaniu składu. Oprócz Stojanowskiego do swojej dyspozycji będzie miał także kilku innych młodzieżowców - Patryka Zielińskiego, Mateusza Majchera, Huberta Banasia, Konrada Miłkosia i Jakuba Srokę.
Przeczytaj także:
- Nasza redakcja typuje 2. ligę. Trzej zdecydowani gracze w walce o awans i debiutant w play-offach
- Darcy Ward odkrył karty. Australia pojedzie z Polską w najmocniejszym składzie!
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: doznała kontuzji kolana i… Sama je sobie nastawiła!