Orły sprowadzone na ziemię - relacja z meczu KSM Krosno - Orzeł Łódź

Swojej drugiej ligowej porażki w tym sezonie doznali żużlowcy łódzkiego Orła. W niedzielę lider drugoligowych rozgrywek przegrał w Krośnie z drużyną miejscowych "Wilków" 40:50. Łodzianie mieli w swoich szeregach jednego bohatera - Stanisława Burzę, który zdobył duży komplet 18 punktów. Krośnianie z kolei mieli równy skład, gdzie punkty zdobywali praktycznie wszyscy zawodnicy.

To właśnie równy skład okazał się być kluczem do zwycięstwa krośnian. Z wyjątkiem Piotra Machnika, który odjechał jeden wyścig wszyscy pozostali zawodnicy przywozili punkty, co pozwoliło drużynie KSM odnieść dziesięciopunktowe zwycięstwo. Punkt bonusowy odjechał jednak do Łodzi, ponieważ w pierwszym meczu Orzeł zwyciężył 54:36.

Niedzielny pojedynek rozpoczął się od serii remisów w czterech pierwszych wyścigach. Później krośnianie odnieśli dwa podwójne biegowe zwycięstwa, które wyprowadziły ich na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Łodzian stać było jedynie na wygranie trzech biegów - wszystkich dzięki fenomenalnie dysponowanemu w tym dniu Stanisławowi Burzy. Wychowanek tarnowskich "Jaskółek" zdobył w pełni zasłużony duży komplet 18 punktów, zwyciężając w każdym wyścigu z dużą przewagą.

Drugim zawodnikiem łódzkiego zespołu, którego warto wyróżnić jest Simon Gustafsson. Młody Szwed imponował w każdym swoim biegu ogromną walecznością na dystansie i we wszystkich wyścigach do ostatnich metrów walczył o lepszą pozycję przy wjeździe na metę. Dużo gorzej od wspomnianej dwójki spisała się reszta zawodników z Łodzi. Zupełnie nieudanym manewrem okazało się wystawienie przez Zdzisława Ruteckiego Piotra Dyma jako Złotej Rezerwy Taktycznej. Trener łodzian we wcześniejszych wyścigach desygnował już jako rezerwę taktyczną Burzę i Gustafssona, w związku z czym jako "jokera" musiał zaryzykować chimerycznego Dyma. Manewr ten się nie udał, gdyż wychowanek Unii Leszno do mety dojechał na czwartym miejscu, daleko za resztą stawki.

W drużynie "Wilków" po raz pierwszy w tym sezonie w meczu ligowym przed krośnieńską publicznością pojechał Krister Jacobsen. Dyspozycja którą prezentował była iście kameleonowa, gdyż każdy wygrany wyścig przeplatał biegiem zakończonym na końcu stawki. Mimo problemów z barkiem bardzo dobrze zaprezentował się Kenneth Hansen. Duńczyk w niedzielne popołudnie pozostawił na torze bardzo dużo zdrowia, gdyż w każdym wyścigu dwoił się i troił, aby przejść rywala jadącego przed nim.

Bardzo dobry występ zaliczył również Mateusz Kowalczyk. Młodzieżowiec KSM Krosno już drugi raz w tym roku był najlepiej punktującym zawodnikiem "Wilków". Dobre wrażenie pozostawili po sobie Roman Chromik i Josef Franc, któremu defekt motocykla na starcie w ostatnim biegu przeszkodził w wywalczeniu większej ilości punktów.

Krośnianie po raz kolejny potrafili wykorzystać atut swojego specyficznego, czarnego toru i zasłużenie zdobyli dwa punkty. Warto wspomnieć, iż ostatnia porażka, której KSM doznał na swoim torze miała miejsce w czerwcu zeszłego roku, kiedy jako zwycięzcy z Krosna wyjeżdżali zawodnicy ukraińskiego klubu Speedway Równe.

Orzeł Łódź - 40 pkt.

1. Mariusz Franków (2,1,0,-,1*) 4+1

2. Krzysztof Stojanowski (1*,0,-,-) 1+1

3. Piotr Dym (3,d,1,2,0!,-) 6

4. Mathias Schultz (0,-,0,1,-) 1

5. Stanisław Burza (3,3,3,3,3,3) 18

6. Maciej Piaszczyński (1*,d,-,-,t) 1+1

7. Simon Gustafsson (2,1,0,1,2,2*) 8+1

8. Denis Sajfutdinow (1,0) 1

KSM Krosno - 50 pkt.

9. Krister Jacobsen (3,0,3,0,3) 9

10. Jan Jaros (0,2,2*,1,0) 5+1

11. Kenneth Hansen (1*,2*,2,2*) 7+3

12. Roman Chromik (2,3,1*,2,1) 9+1

13. Josef Franc (1,3,2,3,d) 9

14. Mateusz Kowalczyk (3,2,2*,1*,3) 11+2

15. Piotr Machnik (0) 0

16. Lenar Nigmatzianow NS

Bieg po biegu:

1. (71,1) Kowalczyk, Gustafsson, Piaszczyński, Machnik 3:3

2. (71,8) Jacobsen, Franków, Stojanowski, Jaros 3:3 (6:6)

3. (72,0) Dym, Chromik, Hansen, Schultz 3:3 (9:9)

4. (71,1) Burza, Kowalczyk, Franc, Piaszczyński (d/4) 3:3 (12:12)

5. (72,5) Chromik, Hansen, Franków, Stojanowski 5:1 (17:13)

6. (72,3) Franc, Kowalczyk, Sajfutdinov, Dym (d/4) 5:1 (22:14)

7. (71,1) Burza, Jaros, Gustafsson, Jacobsen 2:4 (24:18)

8. (72,0) Burza, Franc, Kowalczyk, Franków 3:3 (27:21)

9. (72,1) Jacobsen, Jaros, Dym, Schultz 5:1 (32:22)

10. (71,2) Burza, Hansen, Chromik, Gustafsson 3:3 (35:25)

11. (72,9) Franc, Dym, Jaros, Sajfutdinov 4:2 (39:27)

12. (72,8) Kowalczyk, Hansen, Gustafsson (Piaszczyński t), Dym (ZRT) 5:1 (44:28)

13. (72,2) Burza, Chromik, Schultz, Jacobsen 2:4 (46:32)

14. (73,8) Jacobsen, Gustafsson, Franków, Jaros 3:3 (49:35)

15. (72,7) Burza, Gustafsson, Chromik, Franc (d/start) 1:5 (50:40)

Sędziował - Tomasz Proszowski z Tarnowa

Widzów - ok. 3,5 tys.

NCD - 71,1 Mateusz Kowalczyk i Stanisław Burza w 1, 4 i 7 biegu

Startowano wg 1 zestawu

Źródło artykułu: