Żużel. Grand Prix Danii. Porady Tomasza Golloba dadzą efekt. Władysław Komarnicki stawia na Bartosza Zmarzlika

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

- Głęboko wierzę w to, że Zmarzlik opuści Vojens jako lider Grand Prix z kilkoma punktami przewagi nad Madsenem - mówi Władysław Komarnicki przed Grand Prix Danii. Jego zdaniem, u Bartosza Zmarzlika procentuje współpraca z Tomaszem Gollobem.

W piątek w Vojens nie odbyły się trening i kwalifikacje przed Grand Prix Danii. Dlatego też żużlowcom rozlosowano numery startowe, a kibice nie mogli poznać ich tempa przed sobotnim turniejem.

Losowanie sprawiło, że już w pierwszej serii startów zobaczymy Leona Madsena i Bartosza Zmarzlika, czyli obecnych liderów cyklu Speedway Grand Prix. Oznacza to, że Duńczyk częściej będzie startować z pól zewnętrznych, które wydają się mniej korzystne.

Czytaj także: Kulisy rozmów Bjerre z GKM-em

- Oglądając ostatnie wyczyny Bartka, jestem dziwnie spokojny. Wiem, że jemu nic nie przeszkodzi. Jest wyluzowany i zrobi to, czego od niego się oczekuje - powiedział nam Władysław Komarnicki, honorowy prezes Stali Gorzów.

ZOBACZ WIDEO Chris Holder powinien zostać i odkupić winy. Inaczej zapamiętają go jako przegranego

Zmarzlik podczas ostatniego Grand Prix Niemiec w Teterowie odrobił kilkupunktową stratę do Madsena. Spory wpływ na sukces gorzowianina miał Tomasz Gollob, z którym 24-latek rozmawiał tuż przed zawodami i otrzymał od niego kilka wskazówek. Przed laty Gollob wielokrotnie zachwycał publikę w Vojens i niewykluczone, że porady od byłego mistrza świata mogą okazać się pomocne również w ten weekend.

- Cenię ludzi, którzy nie zapominają dawnych mistrzów. Za to nie lubię osób, które nie pamiętają, kto ich pchnął do przodu, a takich jest niestety większość. Był taki moment, gdy Bartosz miał słabszy okres i poprosiłem wtedy Tomasza o pomoc, a on sobie bardzo ceni rodzinę Zmarzlików. I wtedy Tomasz mocno się w to zaangażował. Zresztą, on już tak ma. Nie dziwię się, że Bartosz to pamięta i stąd te ich telefony - stwierdził Komarnicki.

Były prezes Stali nie wyobraża sobie innego scenariusza, jak zbudowanie przez Zmarzlika solidnej zaliczki punktowej w Grand Prix Danii. - Głęboko w to wierzę. Bartek zmężniał, jest wyluzowany. Wcześniej za bardzo chciał. Nie przypominam sobie, by ktoś osiągnął takie wyniki w tak młodym wieku, a on przecież trzeci rok z rzędu jest w ścisłej czołówce - stwierdził Komarnicki.

Czytaj także: Trening i kwalifikacje w Vojens odwołane

Komarnicki jest też pod wrażeniem formy Macieja Janowskiego, który ostatnio wygrał Grand Prix Niemiec, a wcześniej pojawił się w finale zawodów w Malilli. - Gdyby nie kontuzja z początku sezonu, to Janowski miałby medal w kieszeni. Nawet teraz jest wysoko w klasyfikacji, a opuścił jeden turniej. Dlatego oczekuję po nim dobrego wyniku w Vojens - podsumował.

Źródło artykułu: