Żużel. Hubert Łęgowik ponownie liderem Kolejarza Opole. W końcu trafił ze sprzętem

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik

- Chylę czoła przed menadżerem Jarkiem Dymkiem. Widzę, że ufa mi i robię wszystko, aby mu się za to odwdzięczyć - powiedział chwilę po zakończeniu spotkania OK Bedmet Kolejarz Opole - Power Duck Iveston PSŻ Poznań (49:41) Hubert Łęgowik.

Po raz trzeci w tym sezonie OK Bedmet Kolejarz Opole pokonał Power Duck Iveston PSŻ Poznań, tym razem w pierwszym starciu półfinału play-off 2.LŻ na swoim torze - 49:41. Opolanie przed meczem rewanżowym wypracowali ośmiopunktową przewagę, której będą bronić na torze w Poznaniu.

- Pierwszy mecz półfinałowy za nami, po którym mamy osiem punktów przewagi. Liczymy na podobny mecz w Poznaniu i na to, że znajdziemy się w finale. Naszym celem jest awans - powiedział Hubert Łęgowik.

Zobacz także: Żużel. Kolejarz - PSŻ: Hubert Łęgowik liderem gospodarzy, zawiodła druga para gości (noty)

Po raz kolejny wychowanek Włókniarza Częstochowa był najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole Kolejarza. W drugim meczu z rzędu Łęgowik zdobył 12 punktów i przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny. Co jest przyczyną zwyżki formy 24-latka?

ZOBACZ WIDEO Paniom jest ciężko w męskim świecie. Z Klaudii Szmaj zrobiono maskotkę

- W końcu mam pewne miejsce w składzie. Może nie tyle co pewne, ale punktuje na dobrym poziomie, mam spokojną głowę. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Poszukałem w sprzęcie. Mimo tego, że cały sezon szukaliśmy nowych ustawień i rozwiązań, to najbardziej pasuje to, co mamy teraz. W drugim meczu z rzędu jestem liderem. Zostałem prowadzącym parę, więc to też o czymś świadczy. Dostałem dobry numer startowy, z którym czuję się naprawdę dobrze. Chylę czoła przed menadżerem Jarkiem Dymkiem, który robi świetną robotę. Widzę, że menedżer mi ufa i robię wszystko, aby mu się za to odwdzięczyć. Klimat w drużynie jest bardzo dobry, tak właśnie powinien wyglądać żużel. To powinna być dobra zabawa, przy czym w niektórych momentach trzeba postępować twardo i męsko.

Zobacz także: Żużel. Kolejarz Opole bliżej awansu do finału. Jarosław Dymek wie, że w rewanżu czeka ich ciężka przeprawa

- Dziękuję moim sponsorom za świetną pracę, którą wykonują w tym roku. Bardzo mi pomagają, z czego się bardzo cieszę. Staram się odwdzięczyć jak najlepszymi wynikami na torze - zakończył Łęgowik.

Komentarze (9)
avatar
Sellex
21.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Odpowiadając na ankietowe pytanie:Czy dyspozycja Huberta jest zaskoczeniem?..Odpowiedż brzmi:Nie:))..gdyż wszyscy częstochowianie w Opolu zawsze czuli się dobrze,ze wspomnę:Rachwalik.Drabik,Pie Czytaj całość
avatar
-K-
21.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Jedziemy po awans Hubert, nasze miejsce jest w 1 lidze! 
avatar
Sellex
21.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Brawo Hubert...Ciśniemy do końca.Golaj jeszcze raz.... 
avatar
Goldi
21.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
U Huberta wazna jest glowa. Jak ma pewne miejsce to punktuje. 
avatar
yes
21.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ważny mecz przed Kolejarzem i Łegowikiem.
8 punktów przewagi na swoim torze nie gwarantuje wygranej w dwumeczu.
Poznań też chciałby jechać w finale...