Optymiści przed sobotnią rundą powiedzieliby, że gdzie jak nie w Szwecji Polacy mają szansę na wielki występ i kolejne turniejowe zwycięstwo. Przecież Bartosz Zmarzlik wykręca w tym sezonie niebotyczne wręcz wyniki w lidze szwedzkiej. Zasadniczo jest dla swoich rywali niełapany. Patryk Dudek też już nieraz udowodnił, że w Grand Prix potrafi być do bólu skuteczny. Idźmy dalej. Maciej Janowski, choć niespecjalnie wiedzie mu się w cyklu w tym roku, w ubiegłym sezonie wygrał w Hallstavik. No i na dokładkę Janusz Kołodziej - świeżo upieczony zwycięzca z Pragi.
Z drugiej strony ktoś nieco bardziej sceptycznie nastawiony do szans Polaków mógłby zwrócić uwagę, że przecież ten Zmarzlik to w Grand Prix się ciągle spala. Że Dudek w lidze nie może ustabilizować formy. I że w tym wszystkim jest Leon Madsen, który na każdą rundę Grand Prix mobilizuje się jak nigdy.
Żużel. Adam Krużyński zdradził plany Get Well Toruń. Tomasz Bajerski na menedżera. CZYTAJ WIĘCEJ!
Zasadniczo oba podejścia by się obroniły. Spoglądnijmy jednak nieco bardziej przychylnym okiem na szansę Polaków. Zacznijmy od tabeli. W niej przewodzą do spółki Madsen z Dudkiem. Trzeci Zmarzlik traci tylko cztery punkty. To świetna pozycja wyjściowa. Współliderem klasyfikacji jest Dudek, ale polscy kibice na pewno liczą na prawdziwy szturm gorzowianina. Mówi się, że szwedzkie tory są dla Bartosza stworzone. To tam potrafi pokazać pełnię swoich umiejętności. Udowadnia to co tydzień startując w lidze szwedzkiej. Choćby nawet przez ten pryzmat, Polak zaliczany jest do głównych faworytów turnieju.
ZOBACZ WIDEO: Zmarzlik nie pamięta, kiedy jechał w takim upale. Zobacz skrót meczu Betard Sparta Wrocław - truly.work Stal Gorzów
Inna sprawa, że konkurencja nie śpi. Czwarty obecnie Fredrik Lindgren, choć znajduje się w mały kryzysie, to przed rokiem przed własną publicznością zajął drugie miejsce. Rozpędza się też Emil Sajfutdinow. Jednak chyba największą uwagę powinniśmy zwrócić na Jasona Doyle'a. Powodów jest przynajmniej kilka. Raz, że Australijczyk w ostatnich tygodniach prezentuje się wybornie. Dwa, że do tej pory omijają go kontuzję, które zawsze najmocniej hamowały jego formę. I trzy, że na co dzień ściga się dla miejscowej Rospiggarny i tor zna jak własną kieszeń.
Swoją drogą zawody w Hallstavik będą już czwartą rundą tegorocznego Grand Prix. Można by powiedzieć, że cykl rozpędza się nam na dobre. To też ważny moment w kontekście układu tabeli i szans poszczególnych zawodników. Ewentualny dobry występ Polaków tylko potwierdzi ich tegoroczne aspiracje. A cel jest przecież jeden - mistrzostwo świata.
Lista uczestników Grand Prix Szwecji:
#95 Bartosz Zmarzlik
#66 Fredrik Lindgren
#222 Artiom Łaguta
#69 Jason Doyle
#89 Emil Sajfutdinow
#692 Patryk Dudek
#55 Matej Zagar
#54 Martin Vaculik
#333 Janusz Kołodziej
#30 Leon Madsen
#85 Antonio Lindbaeck
#88 Niels Kristian Iversen
#71 Maciej Janowski
#46 Max Fricke
#505 Robert Lambert
#16 Oliver Berntzon
R1. Pontus Aspgren
R2. Kim Nilsson
Początek zawodów: godz. 19:00
Sędzia: Jesper Steentoft