PGE Ekstraliga. Norbert Krakowiak nie do poznania. Silnik od najlepszego tunera na świecie robi robotę

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak

Norbert Krakowiak został bohaterem Stelmet Falubazu Zielona Góra w meczu z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (46:44). Klucz do sukcesu: zmiana mentalna i silnik-rakieta od najlepszego tunera na świecie, Ryszarda Kowalskiego.

- Mam nowy silnik, który dał mi zwycięstwo w eliminacjach Srebrnego Kasku w Bydgoszczy, ta jednostka świetnie spisała się też w tym meczu. To na ten moment silnik numer jeden, ale pozostałe też nie są dużo gorsze. Trzeba po prostu nad nimi popracować - zdradza nam Norbert Krakowiak.

Silnik-rakietę przygotował mu Ryszard Kowalski, obecnie najlepszy tuner na świecie. - Tak o nim mówią. Myślę, że mogę to potwierdzić - komentuje młodzieżowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra, który w konfrontacji z MRGARDEN GKM-em Grudziądz zdobył sześć punktów z dwoma bonusami. To był jego zdecydowanie najlepszy występ ligowy w tym sezonie.

Zobacz: PGE Ekstraliga. Stelmet Falubaz - MRGARDEN GKM: Sensacja wisiała w powietrzu. Gospodarze wyszarpali wygraną! (relacja)

- Moje umiejętności od ostatniego meczu pewnie jakoś wielce nie wzrosły... - śmieje się Krakowiak. - Cały czas pracowaliśmy nad tym, by poprawić coś w motocyklach, ale bardziej skupiałem się na tym, by zmienić coś w sobie. W pierwszych meczach to moje błędy sprawiły, że występy były nieudane - stwierdza.

Krakowiak najbardziej zaskoczył w 8. gonitwie, gdy na dystansie minął Kennetha Bjerre i Antonio Lindbaecka, wspólnie z Nickim Pedersenem zdobywając w tym biegu pięć punktów. - Co myślałem? Żeby to dowieźć! Czułem, że cały czas muszę uważać, by Bjerre nie wjechał pod łokieć. Na szczęście udało się przywieźć do mety 5:1 - wspomina Krakowiak.

Zobacz: PGE Ekstraliga. Dudek spodziewał się zaciętego pojedynku z GKM-em. Znał siłę rywala

Koniec końców Stelmet Falubaz pokonał MRGARDEN GKM 46:44. - Jesteśmy zadowoleni, bo do ostatniego biegu było ciężko. Na szczęście udało się wygrać, więc nic, tylko się cieszyć, bo najważniejsze jest zwycięstwo. Na pewno jednak będziemy musieli jeszcze trochę popracować, by na przyszłość wynik na domowym torze był jeszcze lepszy - mówi młodzieżowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO Get Well Toruń jak New York Knicks. "Tam przydałby się różdżkarz"

Komentarze (37)
avatar
pawel88
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Silniki Rycha Kowalskiego jadą w tym sezonie, a na pewno przynajmniej w obecnej jego fazie. Krakowiak zrobił odpowiedni użytek z silnika od RK. Zobaczymy jak dalej. Taki mecz może dać dobrego m Czytaj całość
avatar
olsen
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak w Gorzowie zrobi fajne punkty to można mówić o tym ze Falubaz może bić się o złoty medal bo seniorów to my mamy . 
avatar
Maciej Falubaz
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ooo już są i lecą z minusami dla lepszego samopoczucia ☺ 
avatar
Twardzi jak STAL
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO PANIE RYSZARDZIE!!!Super się czyta że :silniki jadą:!!!! 
avatar
-Stan-
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Nie róbcie z Krakowiaka wielkiego "mistrza" bo udało mu się wygrać jeden bieg. We wcześniejszych spotkaniach 1 punt i w drugim 0, wielu mówią.Takie kreowanie mistrzowskie może mu tylko zaszkodz Czytaj całość