Zawody zostały storpedowane z powodu wymagającego toru. Ostatecznie odwołano je po rozegraniu ledwie jednego wyścigu. - Dla mnie to niezrozumiała decyzja - mówił przed kamerą Rybnickiego Magazynu Żużlowego Marek Mróz, kierownik PGG ROW-u Rybnik. Gospodarze chcieli kontynuować zawody, Orzeł Łódź był natomiast zdecydowanie przeciwny wyjeżdżaniu na tor.
Zobacz także:
Łukasz Kuczera: Antypromocja żużla. Tylko kibica w Rybniku żal (komentarz)
Troy Batchelor skomentował odwołanie meczu. "Oddzielenie mężczyzn od chłopców"
Kulisy odwołanego meczu w Rybniku okiem kamery Rybnickiego Magazynu Żużlowego:
Źródło artykułu: