PGE Ekstraliga. Piotr Pawlicki jeszcze niegotowy na inaugurację

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki

Piotr Pawlicki wyznał, że nie jest jeszcze gotowy do startu nowego sezonu PGE Ekstraligi. Nadal szuka wspólnego języka ze swoimi silnikami. Czasu wiele nie zostało.

Generalnym sprawdzianem Fogo Unii Leszno przed startem nowego sezonu PGE Ekstraligi był trening punktowany z ligowym rywalem, MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Mistrzowie Polski wygrali mecz kontrolny 47:43 (relacja TUTAJ), a Piotr Pawlicki uzbierał w nim osiem punktów z bonusem w pięciu wyścigach. Zawody zaczął jednak fatalnie, od dwóch "zer" przy swoim nazwisku.

- Na tym poziomie powinienem sobie poradzić z przełożeniem, jednak przytrafiły mi się dwie "śliwki". Byłem bardzo wolny, ale zmieniłem ustawienia i wszystko zagrało. Choć odczuwałem prędkość, to czuję, że mogę być jeszcze szybszy. Na pewno wyciągnę z tego sprawdzianu wnioski - stwierdził Pawlicki w rozmowie z leszczynskisport.pl.

Kapitan mistrzów Polski wyznał, że nadal nie doszedł do ładu z nowymi jednostkami napędowymi. Czasu na dogadanie się z silnikami wiele nie zostało, bowiem Fogo Unia Leszno już w najbliższą niedzielę zainauguruje tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi. Drużyna Piotra Barona tego dnia zmierzy się u siebie z Betard Spartą Wrocław.

ZOBACZ: Plusy i minusy weekendu: Lahti to już nie tylko miasto ze skocznią narciarską. W Tarnowie same problemy

- Nie mogę powiedzieć, że jestem gotowy w 100 proc., po tak kiepskiej jeździe w dwóch pierwszych biegach treningu punktowanego. Z drugiej strony weryfikacja dopiero nadejdzie. Liga to zupełnie inna bajka - podkreślił Pawlicki.

Początek niedzielnego meczu Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław zaplanowano na godzinę 16:00. PGE Ekstraliga ruszy dwa dni wcześniej - w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie Get Well Toruń.

ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia z Tomaszem Bajerskim

Źródło artykułu: