Karolina Owczarz to polska zawodowa pięściarka. W 2011 roku zdobyła złoty medal Mistrzostw Polski w Boksie Kobiet. Jest także medalistką i zwyciężczynią wielu imprez krajowych i międzynarodowych. W 2013 roku zawiesiła karierę i pracowała dla telewizji Polsat Sport jako dziennikarka i prezenterka. Właśnie wtedy zetknęła się po raz pierwszy z żużlem.
Teraz Owczarz jest zawodniczką MMA. Jej drogi z żużlem połączyły się po raz kolejny, bo właśnie podpisała umowę z Witoldem Skrzydlewskim, który jest prezesem łódzkiego Orła. - Jako łodzianka jestem przepełniona wzruszeniem, że otrzymałam takie wsparcie. Doskonale zdaje sobie sprawę, jak wiele robi firma H. Skrzydlewska dla sportu w mieście - tłumaczy zawodniczka.
Zobacz także: Dziwna decyzja w sprawie nazwy stadionu żużlowego w Łodzi
- Szczupła i piękna kobieta, która wchodzi do klatki i walczy, musi mieć w sobie wielką siłę. Zwróciliśmy na to uwagę. Naszym zdaniem połączenie żużla i sportów walki może wyjść wszystkim na dobre. Kto wie, może dzięki temu jednej i drugiej dyscyplinie przybędzie nowych fanów - cieszy się prezes Witold Skrzydlewski.
Karolina Owczarz zadebiutowała w MMA na gali KSW 42 w łódzkiej Atlas Arenie. Wypadła znakomicie. Już w pierwszej rundzie poddała duszeniem zza pleców Paulinę Raszewską. Kolejną walkę stoczy już 23 marca w Łodzi. Tym razem jej rywalką będzie Marta Chojnoska.
Zobacz także: Starcie Północ - Południe wraca po ponad dwudziestu latach
- Jeśli zdrowie po walce pozwoli, to w niedzielę na pewno pojawię się na meczu Północ - Południe. Obiecać tego jednak nie mogę, bo wiadomo, że może być różnie. Zapewniam, że na sto procent widzimy się na spotkaniu ligowym z Ostrovią - zapowiada Owczarz.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o mentalnym podejściu reprezentacji Polski. "Musimy zagrać dwa równe mecze"