Panika we Włókniarzu. Bo związek zakazał używania sjenitu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: stadion Włókniarza
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: stadion Włókniarza

Tor Włókniarza jest sjenitowy. W klubie są z niego dumni. Na każdym kroku podkreślają, że sjenitowy tor jest atutem drużyny, a na dokładkę mamy dzięki niemu świetne widowiska. W klubie dowiedzieli się jednak, że związek ma zakazać używania sjenitu.

Od lat obowiązuje przepis, że klub ma zgłaszać w centrali każde dosypanie nowego materiału. W tym roku ma wejść dodatkowo przepis, iż przy modernizacji (takiej, jaka miała miejsce rok temu w Cash Broker Stali Gorzów) lub przy budowie nowych torów, nie będzie można używać sjenitu. W klubach jeszcze nie wiedzą, jak interpretować tę regulację. W takim Włókniarzu boją się, że ich sjenitowy tor za chwilę zniknie, a wraz z nim znikną widowiska. Dodatkowo drużyna straci swój atut.

Obawy forBET Włókniarza Częstochowa są spowodowane tym, iż praktycznie co roku trzeba uzupełniać nawierzchnię. W trakcie zawodów luźny materiał wylatuje spod kół żużlowych motocykli i ląduje poza bandą. Dotąd w Częstochowie dosypywali sjenitu i wszystko grało. Teraz martwią się, co będzie, jeśli centrala wprowadzi zakaz używania sjenitu. Z czasem częstochowski tor mógłby przecież stracić swoje właściwości.

Czytaj także: Prezes Stali chce uratować klub, żeby odzyskać swoje pieniądze

Zadzwoniliśmy do centrali i zapytaliśmy, jak to jest z tym dosypywaniem sjenitu. Okazuje się, że Włókniarz nie ma się czego obawiać, o ile będzie wyłącznie uzupełniał materiał, który zniknął z nawierzchni wskutek normalnej eksploatacji. Problem może się pojawić wyłącznie wtedy, gdy w Częstochowie zamarzą o kompleksowej modernizacji, takiej wymagającej wymiany 90 procent materiału. Wtedy faktycznie nie będą mogli dosypać sjenitu.

Pomysł na nową regulację wziął się, stąd, iż sjenit słabo chłonie wodę. Po opadach robi się ślizgawka. Taki granit ma natomiast o wiele lepsze właściwości chłonne. Najlepiej widać to na przykładzie zbudowanego niedawno od zera toru Sparty na Stadionie Olimpijskim.

Tak na marginesie, to związek dzięki torowym inwestycjom we Wrocławiu, a także w Łodzi wie już jak powinien, mniej więcej, wyglądać modelowy tor i ile procent danego materiału wysypać. Trudno jednak mówić o jakimś wzorze na dobry żużlowy tor, bo wszystko zależy od detali, takich jak m.in. tłustość czy miałkość glinki oraz to, z jakiej kopalni ona pochodzi.

Czytaj także: Kołodziej w poczekalni najlepszego tunera

[b]

[/b]

ZOBACZ WIDEO Majewski: Zawodnicy nie mogą się chować po meczu

Źródło artykułu: