Trudne życie Speedway Wandy. Żużel w Krakowie to sport drugiej kategorii

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu żużlowcy Wandy: Claus Vissing i Ernest Koza.
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu żużlowcy Wandy: Claus Vissing i Ernest Koza.

Nie mają łatwo działacze Speedway Wandy w rywalizacji o względy kibiców w mieście. W Krakowie, gdy idzie o sport, jest wielka konkurencja. Listę otwierają piłkarskie kluby z Wisłą i Cracovią na czele.

Działacze żużlowej Arge Speedway Wandy Kraków niejednokrotnie podkreślali, że znajdują się w znacznie gorszym położeniu niż prezesi innych klubów. Z reguły jest tak, że w ośrodkach, gdzie żużel ma się dobrze, to jest on najczęściej wiodącą dyscypliną sportową w mieście. Wtedy łatwiej jest ściągnąć kibica na stadion, zawalczyć o tłumy na trybunach, czy pozyskać sponsorów.

Tymczasem w Krakowie muszą mierzyć się bodaj z największą konkurencją w całej Polsce. Sport numer jeden w stolicy Małopolski to piłka nożna. Wzajemna rywalizacja nakręca koniunkturę na Wisłę Kraków i Cracovię. Zresztą o wartości tej dyscypliny pod Wawelem najlepiej przekonujemy się teraz. Targana problemami finansowymi Biała Gwiazda elektryzuje co najmniej pół Krakowa. Mieszkańcy zdążyli się już zresztą przyzwyczaić do dwóch klubów piłkarskich na poziomie Lotto Ekstraklasy. Teraz na dokładkę mają jeszcze Garbarnię Kraków, która w sezonie 2018/2019 walczy na boiskach w Fortunie I lidze.

A co poza piłką? Na pewno koszykarki Wisły CanPack Kraków, które odnoszą sukcesy nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Do piłkarzy trudno ich równać popularnością, ale panie również mają swoje liczne grono sympatyków. Podobnie jak hokeiści Comarch Cracovii. Ci z powodzeniem toczą boje każdego roku o trofea na krajowych lodowiskach. Jest też siatkarska drużyna AZS AGH Kraków, która rywalizuje na I-ligowym szczeblu.

Widać więc, że żużlowa Wanda łatwego życia nie ma. Działacze muszą się mocno nagimnastykować, aby przekonać mieszkańców, że warto wybrać się także na żużel. Zresztą pamiętajmy, że na sporcie świat się nie kończy. W Krakowie jest też szeroka oferta kulturalno-rozrywkowa. A ta też dostarcza mnóstwo ciekawych atrakcji. Często kosztem m.in. żużla.

ZOBACZ WIDEO Ciekawe słowa Dudka o Pedersenie. Jeździli razem w parze i wygrywali 5:1

Źródło artykułu: