Po krótkim przedstawieniu zespołu żużlowcy odpowiadali na pytania prowadzących imprezę Monikę Kubiak i Jacka Dreczkę oraz kibiców, którzy licznie zgromadzili się pod sceną w Plazie. Dowiedzieliśmy się m.in., że Daniel Pytel nie obawia się starów w kilku ligach, Norbertowi Kościuchowi najbardziej podobają się Polki, a Zbigniew Suchecki bardzo dobrze czuje się w swoim nowym zespole. Poznańscy żużlowcy zostali także odpytani ze znajomości gwary poznańskiej i okazało się, że nie jest z tą wiedzą najlepiej. Szneka z glancem, kejter czy tytka to słowa niezbyt nieznane Skorpionom.
Prezes Tomasz Wójtowicz zaprosił kibiców do częstego i licznego odwiedzania stadionu. Trener Zbigniew Jąder natomiast zapewnił, że wszyscy będą ciężko pracować, aby wyniki osiągane przez poznańskich żużlowców były jeszcze lepsze niż w ubiegłym roku, nie chciał jednak pokusić się o wytypowanie miejsca, na którym sezon zakończy prowadzony przez niego zespół.
Na koniec sympatycznej imprezy żużlowcy zeszli do kibiców, którzy chętnie robili sobie wspólne zdjęcia, zbierali autografy i dyskutowali o zbliżającym się sezonie.