forBET Włókniarz Częstochowa już zdążył poinformować, że Fredrik Lindgren, Matej Zagar i Adrian Miedziński zostają na kolejny sezon. Ważny kontrakt ma Leon Madsen. Częstochowianie od kilkunastu dni pracują nad uzupełnieniem składu o polskiego seniora, który wskoczy na miejsce Tobiasza Musielaka. Ten miał niezły początek sezonu 2018, ale potem spuścił z tonu i Włókniarz chce to ogniwo wymienić.
Najbardziej realne wydaje się przyjście do Włókniarza Pawła Przedpełskiego, choć z naszych informacji wynika, że w jego przypadku w rachubę wchodzi też Cash Broker Stal Gorzów. Być może ta Stal wzięła się jednak wyłącznie stąd, że Paweł chce się zabezpieczyć na wypadek, gdyby jednak częstochowianom wypaliła opcja z Kacprem Woryna. Zawodnik ROW-u miał zostać w Rybniku w razie awansu, ale kiedy stało się jasne, że śląska drużyna do PGE Ekstraligi nie wejdzie (przegrany finał Nice 1.LŻ, a ostatnio barażowy dwumecz z Falubazem Zielona Góra), to we Włókniarzu odżyła nadzieja.
Gorącym zwolennikiem transferu Woryny jest na pewno prezes Michał Świącik. Chciał on Kacpra już po ubiegłorocznym spadku ROW-u z Ekstraligi. Sam zainteresowany wciąż się jednak nie określił i nie wiadomo, czy zdecyduje się na przenosiny.
Inną alternatywą dla Przedpełskiego jest Kościuch. To z kolei jest taki cichy faworyt trenera Marka Cieślaka. Widzi on w tym żużlowcu duży potencjał. Uważa, że mógłby on wypalić. Na pewno Kościuch jest też opcją dużo tańszą od obu wyżej wymienionych. Jakby nie było, o ile nic się nie zmieni (nie pojawią się nowe pomysły), to jeden z trzech wymienionych przez nas zawodników trafi do Włókniarza w miejsce Musielaka.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku