Noty dla zawodników Euro Finannce Polonii Piła:
Tomas H. Jonasson 5-. Lider, który oprócz pracy na torze, wykonał jej sporo w parku maszyn. Pomagał kolegom, doradzał, ale wygrać Polonii się nie udało. Minus dla "THJ" za jedną śliwkę w centralnej części meczu. Udało mu się jednak szybko zrehabilitować i to jako rezerwa taktyczna, do której w tamtym momencie chyba nie wszyscy byli do końca przekonani.
Andreas Lyager 2. Starał się robić trochę szumu, trochę wiatru, ale debiut wypadł blado. Mimo chęci do walki, punktów dołożył mało, by jego nowy zespół mógł choćby minimalnie rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.
Rafał Okoniewski 4-. Nie zdarzyło się w tym roku w Pile, by rozpoczął mecz od zera. Na inaugurację 38-latek nie był sobą, ale zdołał szybko zażegnać problemy i w kolejnych biegach solidnie punktował. Inna sprawa, że od najskuteczniejszego w tym roku jeźdźca pilan powinno wymagać się więcej. Tym bardziej u siebie i w konfrontacji z bądź, co bądź drugoligowcem.
Adrian Cyfer 2. Błysnął w gonitwie piątej, w której wspólnie z Okoniewskim wygrali podwójnie. W zasadzie to byłoby na tyle, no, jeszcze udało mu się pokonać w biegu nominowanym Gafurowa - drugi raz tego dnia. Ogólnie jednak wychowanek gorzowskiej Stali cały czas wygląda na zagubionego i niepewnego. Cień zawodnika sprzed roku.
Tomasz Gapiński 3+. "Zagrał" dwie połowy. Zaczął udanie i skutecznie, ale mecz kończył, jeżdżąc na dalszych miejscach. W zasadzie zaprezentował się tak, jak już często się w obecnym sezonie przedstawiał kibicom, czyli nierównie.
Patryk Fajfer 3. Świetny wyścig juniorski w jego wykonaniu i realizacja zadania w wyścigu dwunastym, gdy pokonał Studzińskiego. Może żałować nieudanego drugiego startu, gdzie zaliczył niegroźny upadek.
Paweł Staniszewski 2+. Trzeba przyznać, że zaimponował na "dzień dobry", gdy odważnie podróżował zewnętrzną częścią toru. Potem było mizernie.
Noty dla zawodników MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.:
Renat Gafurow 3+. Był szybki, ale nie wykorzystał prędkości do końca, bo jednak sporo mu zabrakło do dwucyfrowego dorobku. Rosjanin nie jest już tak skuteczny, jak był w pierwszej części sezonu, ale nie można przesadzać z deprecjonowaniem jego przydatności do drużyny.
Zbigniew Suchecki 3. Miewał lepsze i gorsze chwile. Wykonał jednak swoje zadanie i jako zawodnik drugiej linii dołożył pięć bezcennych punktów.
Bjarne Pedersen 4+. Fenomenalna pierwsza część meczu w wykonaniu niezwykle doświadczonego żużlowca z Holstebro. Bardzo pewny w swoich poczynaniach, szybki, niepokonany przy trzech wyjazdach na tor. Wydawało się, że mógłby jeździć z zamkniętym oczami. Opadł z sił na sam koniec, ale miał duży udział w zbudowaniu przez Ostrovię przewagi, która została utrzymana do końca.
Kamil Brzozowski 5-. Bardzo dobry mecz 31-latka. Trzy indywidualne triumfy i to prawdę mówiąc, bezsprzeczne. Jego współpraca z Pedersenem wyglądała o niebo lepiej, aniżeli było to przy okazji finału w Rzeszowie. Gołym okiem było widać od pierwszych biegów, że dysponuje szybkimi motocyklami.
Nicolai Klindt 5. Przekombinował w inauguracyjnym starcie, choć intencje miał dobre. Starał się pomóc Nowackiemu, ale przypłacił to utratą lepszego miejsca na rzecz Gapińskiego. Później było już jednak tym Klindtem, do którego wszyscy się w tym roku przyzwyczaili. Prawdziwą wisienką na torcie była finałowa gonitwa, w której niczym Per Jonsson sprzed lat skrupulatnie zaplanował atak i minął Jonassona na ostatnim wirażu.
Marcel Studziński 1. Nie notuje ostatnio dobrych występów. Starał się, ale niewiele z tego wyszło. Z pewnością mocno liczy, że zapunktuje w Ostrowie.
Kamil Nowacki 3+. Widać pewien przełom w jego postawie. Znakomicie spisał się w rundzie play-off, gdzie potrafił otrzeć się nawet o dwucyfrowe zdobycze. W Pile pokonał Gapińskiego i Cyfera, zdobywając w sumie pięć "oczek" w trzech biegach.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
ZOBACZ WIDEO Skromny jak Bartosz Kurek. MVP MŚ komplementuje zespół, a szczególnie jednego z młodych kolegów
W Pile kolejny tragiczny mecz Czytaj całość