Stal - Falubaz. Nawet juniorzy Stali są lepsi od Protasiewicza i Gomólskiego (noty)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Bartosz Zmarzlik, Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Bartosz Zmarzlik, Piotr Protasiewicz

Falubaz niby miał trójkę walczących, ale przy rakietach Stali to było i tak za mało. Zielonogórzanie mieli w składzie dziury w postaci Gomólskiego i Protasiewicza. Nawet juniorzy Stali byli od nich lepsi.

Noty zawodników Falubazu Zielona Góra:

Kacper Gomólski 1. Niestety rozbrat z PGE Ekstraligą nie wyszedł mu na dobre. Gomólski w Gorzowie nie pokazał nic, co mogłoby przemawiać za szansą w kolejnym meczu ligowym. Dostał trzy szanse od Adama Skórnickiego i wydaje się, że to nawet o jedną za dużo. To był słaby występ tego zawodnika i chyba on sam ma tego świadomość.

Grzegorz Zengota 4. Dobry występ wychowanka Falubazu w meczu derbowym. Rewelacji może nie było, bo nawet z juniorem rywali potrafił przegrać na trasie, ale patrząc całościowo, Zengota nie zawiódł.

Michael Jepsen Jensen 4. Podobnie jak Zengota pojechał dobrze, ale bez fajerwerków. Widać jednak, że Jensen jest coraz mocniejszy i być może to on będzie języczkiem u wagi w decydujących o kolejności w tabeli meczach.

Piotr Protasiewicz 1. Jakieś dwa miesiące temu mówił na naszych łamach, że teraz będzie miał więcej jazdy i to powinno poprawić jego osiągnięcia. Niestety tak się nie stało i patrząc na ten sezon, można chyba stwierdzić, że były kapitan Falubazu jest największym negatywnym zaskoczeniem ligowym. Czyżby zbliżał się nieuchronnie koniec kariery legendarnego zawodnika? Protasiewicz to inteligentny i ambitny zawodnik, więc jeśli jego forma nie nie poprawi się, nie zdziwi nas taka decyzja.

Patryk Dudek 5. Zdecydowanie najlepszy z zielonogórzan, zresztą jak zwykle. Niestety można się przyczepić trochę do jego wyników, bo dość łatwo zakładał go na przykład Kasprzak. Poza tym 11 i bonus dla wicemistrza świata to od jedno - dwa oczka za mało, nawet w meczu wyjazdowym.

Mateusz Tonder 1. Wskoczył w miejsce Sebastiana Niedźwiedzia i gdybyśmy opis jego poczynań na tym zakończyli, byłoby chyba najlepiej. Nie pokazał nic specjalnego na torze. Sporo pracy przed nim.

Alex Zgardziński 2. Starał się nawiązywać walkę i wychodziło mu to całkiem przyzwoicie. W 12. biegu stworzył bardzo ciekawe widowisko, pojedynkując się z Czerniawskim. Niestety przegrał ten wyścig. To już kolejny sezon, kiedy Zgardziński nie prezentuje nic poza przeciętnością.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

Noty dla zawodników Cash Broker Stal Gorzów:

Krzysztof Kasprzak 5. "Start i dzida do mety" - tak w skrócie można opisać jazdę Kasprzaka w meczu derbowym. Tylko raz musiał uznać wyższość rywala, którym był Patryk Dudek. Zawodnik Stali pojechał świetne zawody i był kluczowym żużlowcem swojego zespołu.

Grzegorz Walasek 2. Trochę jechał, a trochę się ślimaczył. To nie był mecz Walaska. Przynajmniej nie taki mecz, jaki zaprezentował w Zielonej Górze. Biegi dobre przeplatał bezbarwnymi i niestety to musiało wpłynąć na ocenę. Ważne jednak, że nie skończył zawodów z samymi zerami na koncie.

Szymon Woźniak 5. Woźniak 5. Widać, że jego forma rośnie i sam Woźniak już powoli aspiruje do miana lidera zespołu. Żeby nim być zawodnik Stali nie może jednak tak łatwo oddawać zwycięstw, jak w wyścigu 10, kiedy dał się minąć Dudkowi. Woźniaka trzeba jednak pochwalić, bo dwucyfrowy wynik to jest to, z czego może być zadowolony.

Linus Sundstroem 3. Ewidentnie dostrzegł w parkingu Martina Vaculika, który niebawem wróci do składu i zdał sobie sprawę, że to on, a nie Walasek za chwilę może trafić na ławkę. Niestety mocy wystarczyło tylko na trzy wyścigi. Na ostatnie dwa wrócił Sundstroem jakiego znamy z poprzednich meczów.

Bartosz Zmarzlik 6. Tylko raz musiał się martwić o zwycięstwo biegowe dłużej niż 10 sekund. Wtedy to na drugim łuku minął Zengotę. W innych wyścigach był jak strzała, z przeglądem pola w stylu Andresa Iniesty. Wychodził spod taśmy i od razu wiedział jak zachować się w pierwszym łuku. Tym sposobem blokował Dudka czy Jensena. Aż szkoda, że Marek Cieślak nie dał mu szansy podczas Speedway of Nations.

Hubert Czerniawski 3.  Kapitalnie zamknął wszystkich rywali z czwartego pola w biegu juniorów. Zaimponował też walką z wyścigu 12. kiedy dość długo wiózł za sobą parę zielonogórską, ale ostatecznie dał się wyprzedzić Zengocie. Skutecznie jednak blokował w tym wyścigu Zgardzińskiego.

Rafał Karczmarz 4. W wyścigu juniorów pojechał po prostu swoje. Zaliczył trzy biegi, z czego w dwóch uczestniczył w podwójnych zwycięstwach. Jechał z zębem, agresywnie i poprawnie. Stal już ma z niego pociechę i przy odpowiedniej pracy może z niego wyrosnąć drugi Zmarzlik.

Źródło artykułu: