Wanda - Polonia: Krakowianie w końcu wybudzili się z zimowego snu! (relacja)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski

Większość ekspertów była niemal zgodna, że będzie to naprawdę wyrównany bój. Arge Speedway Wanda Kraków od samego początku prowadziła w spotkaniu z pilską Euro Finannce Polonią. Krakowanie po heroicznym boju wygrali 47:43.

Gospodarze zaczęli od bardzo mocnego uderzenia. Dwa pierwsze wyścigi wygrane podwójnie oraz trzecia odsłona w której Wanda zwyciężyła 4:2 pozwoliły krakowianom na zbudowanie solidnej zaliczki. Przede wszystkim świetnie wyglądał Marcin Jędrzejewski, który był idealnie spasowany z torem i szybko uciekał rywalom tuż po starcie.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w biegu piątym. Tomas H. Jonasson walczył o pierwszą pozycję z Siergiejem Łogaczowem, lecz podczas wejścia w drugi łuk wpadł w koleinę i wjechał w rozpędzonego Rosjanina. Obaj zawodnicy szybko podnieśli się z toru, a Szwed został wykluczony jako sprawca całego zajścia. Kolejna gonitwa przyniosła pierwszy triumf gości. Menadżer Tomasz Żentkowski zdecydował się na roszadę i w miejsce Thomasa Joergensena posłał do boju Rafała Okoniewskiego Manewr okazał się skuteczny i doskonale dysponowany lider gości bez problemu przywiózł podwójne zwycięstwo z Tomaszem Gapińskim na niezbyt mocnej parze Koza - Kowalski .

Euro Finannce Polonia sukcesywnie zmniejszała straty, lecz po wygranym 4:2 biegu siódmym, gospodarze odpowiedzieli w dwóch kolejnych wyścigach wygranymi w takim samym stosunku. Siłą krakowian była przede wszystkim równa i solidna jazda wszystkich żużlowców na pozycjach seniorskich. Tylko raz Lasse Bjerre przyjechał za plecami rywali w biegu 11.

W drużynie gości dużą rolę odegrały aż trzy wykluczenia. Najwięcej do zarzucenia w tym wypadku można mieć do Tomasza Gapińskiego i Thomasa Joergensena którzy nie mogli pojechać w powtórkach wyścigów ze względu na powtórne upomnienia odnośnie utrudniania startu.

Najlepszym zawodnikiem spotkania okazał się Rafał Okoniewski zdobywając 16 punktów z bonusem. "Okoń" nawet po przegranym starcie dosyć łatwo potrafił znaleźć szybkość pod płotem i z łatwością mijać rywali.

Dla Arge Speedway Wandy to bardzo ważna wygrana, gdyż dotychczasowe spotkania w tym sezonie kończyły się blamażem. To przełamanie daje krakowianom iskierkę nadziei na to, że uda im się utrzymać w Nice PLŻ.

Punktacja:

Arge Speedway Wanda Kraków - 47 pkt.
9. Marcin Jędrzejewski - 10 (3,3,0,2,2)
10. Lasse Bjerre - 5+1 (2*,1,2,0)
11. Victor Palovaara - 8+1 (1,3,1*,2,1)
12. Siergiej Łogaczow - 8+1 (3,2*,2,t,1)
13. Ernest Koza - 10 (2,1,2,2,3)
14. Bartłomiej Kowalski - 2+1 (2*,d,0)
15. Piotr Pióro - 4 (3,d,0,1)

Euro Finannce Polonia Piła - 43 pkt.
1. Tomas H. Jonasson - 7 (1,w,1,3,2)
2. Pontus Aspgren - 5 (0,1,3,1,w)
3. Tomasz Gapiński - 11 (2,3,3,3,w)
4. Thomas Joergensen - 1 (0,-,1,w)
5. Rafał Okoniewski - 16+1 (3,2*,2,3,3,3)
6. Patryk Fajfer - 2 (t,1,0,1)
7. Paweł Staniszewski - 1 (1,-,0)

Bieg po biegu:
1. (69,61) Jędrzejewski, Bjerre, Jonasson, Aspgren - 5:1 - (5:1)
2. (69,98) Pióro, Kowalski, Staniszewski, Fajfer (t) - 5:1 - (10:2)
3. (68,97) Łogaczow, Gapiński, Palovaara, Joergensen - 4:2 - (14:4)
4. (68,75) Okoniewski, Koza, Fajfer, Pióro (d/3) - 2:4 - (16:8)
5. (68,95) Palovaara, Łogaczow, Aspgren, Jonasson (w) - 5:1 - (21:9)
6. (69,34) Gapiński, Okoniewski, Koza, Kowalski (d/4) - 1:5 - (22:14)
7. (69,19) Jędrzejewski, Okoniewski, Bjerre, Fajfer - 4:2 - (26:16)
8. (69,43) Aspgren, Koza, Jonasson, Pióro - 2:4 - (28:20)
9. (69,71) Gapiński, Bjerre, Joergensen, Jędrzejewski - 2:4 - (30:24)
10. (69,79) Okoniewski, Łogaczow, Palovaara, Staniszewski - 3:3 - (33:27)
11. (69,49) Gapiński, Koza, Aspgren, Bjerre - 2:4 - (35:31)
12. (69,72) Jonasson, Palovaara, Fajfer, Kowalski - 2:4 - (37:35)
13. (69,43) Okoniewski, Jędrzejewski, Pióro, Joergensen (w) - 3:3 - (40:38)
14. (69,43) Koza, Jonasson, Łogaczow, Aspgren (w) - 4:2 - (44:40)
15. (70,29) Okoniewski, Jędrzejewski, Palovaara, Gapiński (w) - 3:3 - (47:43)

Widzów: 1200
Najlepszy czas dnia uzyskał Rafał Okoniewski 68,75 w biegu numer (IV).
Sędzia: Piotr Lis

Źródło artykułu: