Martin Vaculik nie miał czasu nawet na łyk szampana. Przed Get Well nie czuje żadnej presji

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - Stal. Maciej Janowski [cz] w walce z Martinem Vaculikiem [b]
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - Stal. Maciej Janowski [cz] w walce z Martinem Vaculikiem [b]

Cash Broker Stal Gorzów podejmie w 1. kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń. Kapitan gospodarzy, Martin Vaculik, zapewnia, że ilość treningów przed tym pojedynkiem będzie wystarczająca.

Martin Vaculik w czwartek świętował 28. urodziny. Z tej okazji prezes Ireneusz Maciej Zmora złożył swojemu zawodnikowi życzenia w jego ojczystym języku oraz przekazał kosz owoców. Słowak stwierdził jednak, że na świętowanie to nie jest najlepszy moment. - Na picie szampana nie ma czasu. Te sprawy w moim przypadku to dopiero po sezonie. U sportowca takie rzeczy odkłada się na bok. W stu procentach skupiam się na treningach - przyznał.

Kapitan Cash Broker Stali Gorzów cieszył się z możliwości jazdy na gorzowskim owalu. - Całe szczęście, że udało się doprowadzić tor do dobrego stanu. Pogoda nam wreszcie na to pozwoliła. Cieszymy się, że możemy wreszcie potrenować u siebie. Na tym się skupiamy przez najbliższe dni do meczu z Toruniem. Będę codziennie trenował, żeby jak najlepiej wszystko przygotować. Nie mogę się doczekać meczu - mówił.

Gorzowianie w czwartek rozegrali pierwszy test mecz, w którym pokonali Euro Finannce Polonię Piła 53:25. Słowak na torze pojawił się trzykrotnie i zdobył komplet punktów z bonusem. Czy ta ilość treningów będzie wystarczająca dla Vaculika, aby być odpowiednio przygotowanym do inauguracyjnego meczu?

- Patrząc na siebie, to co roku nie potrzebuję aż tyle jazdy, żeby dojść do stuprocentowej sprawności na motorze. Jesteśmy na tyle doświadczonymi zawodnikami, że wystarczy nam parę treningów na początku sezonu i jesteśmy rozjeżdżeni. Druga kwestia to silniki. Każdy ma coś, co działało w poprzednim sezonie i też jakieś nowe jednostki. Czasem jest tylko problem, że nie ma kiedy tego testować. Przed nami jednak trzy dni treningów i na pewno będzie dużo czasu, żeby wszystko wypróbować i być dobrze przygotowanym - stwierdził w czwartek Słowak. - Jesteśmy zawodowcami, profesjonalnymi sportowcami i to nie może być dla nas problem, że mieliśmy trzy treningi mniej niż rok temu. Wszyscy jesteśmy na podobnym etapie - dodał.

Na inaugurację gorzowianie podejmą Get Well Toruń. Czy to będzie jakiś szczególny mecz dla Vaculika? - Już w zeszłym sezonie nie odczuwałem żadnych emocji przed meczami z Toruniem. Do każdego spotkania podchodzę tak samo. Po prostu cieszę się jazdą na żużlu i sprawia mi ona frajdę. Jak to jest ściganie spod taśmy ze światowymi zawodnikami, to tym lepiej. Ścigać się z najlepszymi to fajne uczucie, bo można sobie pozwolić na dużo rzeczy. Tacy żużlowcy są doświadczeni i ta jazda jest przyjemna. To jest to, co uwielbiam i powód, dlaczego na początku sezonu zawsze jestem taki spragniony jazdy - zakończył kapitan Stali.

ZOBACZ WIDEO: Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018

Komentarze (15)
avatar
sympatyk żu-żla
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Martina stać jest na przywiezienie dwucyfrówki, jeszcze na własnym torze. Martin wszystkiego dobrego. 
avatar
Snake
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Prawdopodobnie miejsce Holdera w Toruniu będzie wolne w 2019 roku więc Martin może druga próba będzie lepsza. :-) 
KACPER.U.L
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Termos nie ma zamiaru składać życzeń.Martin nie zasłużył:)