Gdańszczanie wzorem fair-play. Wybrzeże wpuściło na tor jednego z liderów Wandy 3 dni przed inauguracją

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski

Takie sytuacje nie zdarzają się często. Podczas treningu punktowanego w Gdańsku, Zdunek Wybrzeże zezwoliło na starty spod taśmy Marcinowi Jędrzejewskiemu, który w niedzielę będzie ligowym rywalem klubu znad morza.

Żużlowcy Arge Speedway Wandy nie odjechali przed sezonem jeszcze żadnego treningu w Krakowie. - Mamy gorszą sytuację od innych zawodników. Jak mieliśmy jechać w Krakowie to zaczął sypać śnieg i było to niemożliwe. Jak aura sprzyja, trzeba wykorzystać każdą możliwość treningu - powiedział Marcin Jędrzejewski.

W czwartek doszło do bardzo dziwnej sytuacji. Marcin Jędrzejewski dostał pozwolenie od Zdunek Wybrzeża na jeżdżenie pomiędzy biegami podczas ostatniego treningu punktowanego w Gdańsku. - Na pewno to postawa fair play i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dziękuję trenerowi Kędziorze i prezesowi Zdunkowi, bo to sytuacja godna polecenia innym klubom - przyznał żużlowiec. - Każdy chce połapać kąty, a ja mogę potrenować w Gdańsku. Nie chodzi tu o sprawdzenie sprzętu. Grubsze ściganie będę miał w Poznaniu, a w niedzielę przyjadę walczyć. Dziękuję bardzo działaczom i trenerowi Wybrzeża - dodał.

Dla żużlowców Arge Speedway Wandy inauguracja w Gdańsku będzie niezwykle trudnym wyzwaniem. - Pierwszy mecz na wyjeździe zawsze jest lepszy niż u siebie. Zawsze jest to loteria i nikt nie jest wjechany w tor. Jak są inne warunki atmosferyczne, to wszystko się zmienia. Każdy jedzie o jak najlepszy wynik u siebie i na wyjeździe. Jeździmy po to, by wygrywać - ocenił Jędrzejewski.

- Lepiej jest startować z takiego punktu niż z roli faworyta. Jak jeden-dwa mecze ci nie wyjdą, to robią się zgrzyty w drużynie. U nas nie ma takiej presji, choć skład mamy fajny i waleczny. Postaramy się stworzyć niejedną niespodziankę - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (5)
avatar
antyrzeszow
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiem tak brawo za gest bo mogło go nie być ale wiadomo ze Wybrzeże nie obawia sie Wandy w tym roku i nie ma co sie oszukiwać ze księgowa po niedzielnym meczu możne mieć ból głowy stąd ta dobr Czytaj całość
avatar
toxy-oxy
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to nareszcie wiem, kto to jeździł incognito (zero informacji na stadionie) w biegach juniorskich. Ale to nie może być lider Wandy - Zupiński (za młody jeszcze na ligę) dał się mu co prawda 2 Czytaj całość
avatar
Hessus
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Zdrowe podejście do sportu. Brawo GKS 
avatar
GUNER
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
12
Odpowiedz
A Gdańsk nic tylko martwi się o mecz z Wandą u siebie. Jak tacy fair-play to może zaproszą zawodników Orła, ROW lub Motoru?