I co pan na to panie Zmora? Czy chce pan takiej Stali jak my? (typy)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Bartosz Zmarzlik na treningu w Gorzowie.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Bartosz Zmarzlik na treningu w Gorzowie.

Dla sportowca czwarte miejsce jest najgorsze, więc w Gorzowie pewnie nie będą szczęśliwi, że w przypadku Stali typujemy miejsce tuż za podium. Trudno jednak o inny wybór, skoro rok temu był brąz, a w drużynie już nie ma Iversena i Pawlickiego.

Komentarz i typ Jarosława Galewskiego.

Rok temu przestrzeliłem z typowaniem miejsca Stali Gorzów, co zresztą prezes Ireneusz Maciej Zmora wypomniał mi na swoim Facebooku. Tym razem pewnie tego nie zrobi, bo jego drużynę widzę w czołówce ligi. Stal ma skład, którym powinna zawalczyć o jeden z medali. Czy go zdobędzie? Trudno powiedzieć. Mogą zdecydować detale. Gorzowian umieszczam na miejscu czwartym, ale nie będę specjalnie zdziwiony, jeśli kosztem Get Well to oni zdobędą brąz lub nawet wjadą do finału.

W zeszłym roku przed startem ligi Stal jawiła się jako drużyna z piątką silnych seniorów i słabymi juniorami. Życie pokazało jednak, że jest inaczej. Rafał Karczmarz robił bardzo szybko postępy i w kilku meczach potrafił uczynić różnicę. Teraz gorzowianie stracili Nielsa Kristiana Iversena, co jest na pewno dużym osłabieniem. Linus Sundstroem raczej go nie zastąpi, ale wydaje się, że częściowo dziurę będzie w stanie zasypać coraz lepsza formacja młodzieżowa.

Na plus klubowi może wyjść także zamiana Przemysława Pawlickiego na Szymona Woźniaka. Ten drugi doskonale czuje się w Gorzowie. Na tamtejszym torze osiągnął przecież swój największy indywidualny sukces w karierze. Jeśli w lidze będzie równie skuteczny, to gorzowian na Jancarzu nie będzie łatwo zatrzymać. Ten zespół może być równie wartościowy jak w sezonie 2017.

Na razie martwi tylko to, jak wyglądają przygotowania ekipy Stanisława Chomskiego do nowego sezonu. Treningów było niewiele, memoriał Edwarda Jancarza, który miał być próbą generalną przed startem PGE Ekstraligi, nie dojdzie do skutku, a spotkanie z Get Well za niewiele ponad tydzień. Rywal jeździ regularnie i na pewno czuje się w tej chwili zdecydowanie pewniej. Ten pierwszy mecz to zagadka i niewiadoma. Jeśli gorzowianie odprawią torunian, to dalej powinno być już tylko lepiej.

Mój typ:
4 miejsce

Moja tabela na koniec sezonu:


3. Get Well Toruń
4. Cash Broker Stal Gorzów
5. forBET Włókniarz Częstochowa
6. MRGARDEN GKM Grudziądz
7. Falubaz Zielona Góra
8. Grupa Azoty Unia Tarnów

ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!

[nextpage]Komentarz i typ Dariusza Ostafińskiego.

Jedna z tych drużyn, przy której chętnie napisałbym typ na sezon 2018 - miejsca 1-4. Dla mnie Stal to przede wszystkim drużyna na play-off. I nie ma znaczenia, że odeszli Niels Kristian-Iversen i Przemysław Pawlicki, bo gorzowianie wciąż mają zawodników zdolnych pociągnąć wynik, czy też poderwać zespół do walki w trudnych momentach. I nie chodzi mi wyłącznie o Bartosza Zmarzlika.

A, że nie ma Iversena, to może nawet i lepiej. Raz, że po wielu latach współpracy przyszło naturalne zmęczenie materiału. Dwa, że od lat budżet klubu trzeszczał w szwach, więc skreślenie z listy płac drogiego zawodnika (Duńczyk kasował zdecydowanie powyżej miliona złotych) pozwoli na złapanie głębszego oddechu. Być może, dzięki temu, po sezonie nie będziemy musieli już słuchać opowieści o tym, ile i komu zalega Stal.

Nad stratą Pawlickiego nie będę się rozwodził, bo moim zdaniem klub zrekompensował ubytek, angażując Szymona Woźniaka. Pawlicki to zawodnik Grand Prix, na dokładkę z większym doświadczeniem od Szymona, ale wierzę w Woźniaka w Gorzowie. Uważam, że jazda na torze, który lubi (a jakie piękne wspomnienia ma z nim związane), pomoże mu rozwinąć skrzydła. Poprawi wyniki, nabierze większej pewności siebie, a pewnie i nie raz pokaże, że rzemieślnik czasami potrafi być artystą.

Skoro piszę o Stali, to musi być akapit o Zmarzliku. Odpowiedzialność za wynik będzie głównie na jego barkach, ale to żaden problem. Bartosz poradzi sobie równie wyśmienicie, jak rok, czy dwa lata temu. To jest człowiek, który żyje żużlem. Myśli o nim niemal non-stop dążąc do perfekcji. Wskoczył na pędzącą karuzelę i lata wysoko. I dobrze, bo innej drogi do sukcesu nie ma.

Cóż jeszcze mógłbym dodać poza tym, że czekam na takie mecze Stali, jak ten ubiegłoroczny w Lesznie, czy Wrocławiu. Patrząc na nie, aż chciało się widzieć gorzowian w finale. Nie wyszło, ale na pocieszenie pozostaje Stali fakt, iż była drużyną, obok której nie można było przejść obojętnie. Oby teraz było podobnie, bo to będzie znaczyło, że Gorzów bije się o medale.

Na koniec taka mała dygresja w stosunku do prezesa Ireneusza Zmory, który rok temu, już po finale rozgrywek, eksponował z radością nasze typy na sezon 2017. Umieściłem Stal poza play-off, więc działacz nie omieszkał mi tego wypomnieć. Nie jestem drobiazgowy, więc życzę, by w tym roku znów miał pan okazję pisać, jak bardzo się myliliśmy. Proszę też jednak pamiętać prezesie, że typy to tylko taka zabawa.

Mój typ: miejsce 4

Moja tabela na koniec sezonu:
1.
2.
3. Get Well Toruń
4. Cash Broker Stal Gorzów
5. forBET Włókniarz Częstochowa
6. MRGARDEN GKM Grudziądz
7. Falubaz Zielona Góra
8. Grupa Azoty Unia Tarnów

Źródło artykułu: