- Przed startem ligi na pewno dobierzemy jednego z juniorów KS Stal - mówi nam Stanisław Chomski, trener żużlowej spółki Cash Broker Stal Gorzów. - Musimy się porządnie zastanowić, bo przecież chodzi o ustalenie mądrej polityki startowej dla młodych zawodników.
Dwóch juniorów ma pewne miejsce w składzie, trzeciego trener chce dać pod ósemkę, czyli będzie on rezerwowym. Kto dołączy do Rafała Karczmarza i Alana Szczotki? - Tego dziś nie wiem - komentuje Chomski. - Decyzja zapadnie po treningach, sparingach i testach medycznych, które potwierdzą stuprocentową zdolność do uprawiania sportu żużlowego - dodaje szkoleniowiec, ale o szczegółach dyskutować nie chce. Pewne jest, że w przypadku Karczmarza i Szczotki nie ma żadnych zdrowotnych przeciwwskazań.
KS Stal na liście zgłoszonych do rozgrywek ma Huberta Czerniawskiego, Kamila Nowackiego i Marcela Studzińskiego. Trener Chomski mówi, że trzeciego wybierze z duetu Czerniawski - Nowacki. - Studziński najpewniej znowu będzie wypożyczony do TŻ Ostrovii - wyjaśnia. - Nie ma sensu go blokować. Chodzi o to, żeby miał możliwość częstych startów, a w Stali, w tym roku, nie będzie miał na to szans.
Wariant, w którym zgłoszeni będą zarówno Czerniawski, jak i Nowacki też jest brany pod uwagę. Inna sprawa, że musiałby się wydarzyć kataklizm, żeby obaj trafili do spółki. W lidze potrzeba trzech juniorów, a w DMPJ czterech. Tyle tylko, że w pierwszym tegorocznym egzaminie na licencję może wziąć udział nawet dwóch adeptów szkółki KS Stal. To oni będą uzupełniać skład w zawodach młodzieżowych.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii