Przetarg na przebudowę stadionu w Tarnowie musi poczekać. Budżet zabezpieczony

Instagram / unia.tarnow.pl / Na zdjęciu: wizualizacja nowego stadionu w Tarnowie
Instagram / unia.tarnow.pl / Na zdjęciu: wizualizacja nowego stadionu w Tarnowie

Choć pod koniec lutego Unia Tarnów ŻSSA wypowiedziała umowę dzierżawy stadionu, to na ogłoszenie przetargu na zmodernizowanie obiektu jeszcze musimy poczekać. Najpierw dojdzie do spotkania władz klubu z przedstawicielami magistratu.

W tym artykule dowiesz się o:

Saga związana z przebudową stadionu miejskiego w Tarnowie przeciąga się w nieskończoność. Jeszcze kilka tygodni temu kością niezgody była kwestia projektu, która zakładała modernizację obecnego obiektu, a nie jak chciały władze klubu żużlowego i piłkarskiego, wybudowanie dwóch osobnych stadionów. Ostatecznie miasto postawiło na swoim, a spółka żużlowa będąca dzierżawcą, wypowiedziała umowę obiektu.

Mimo tego ostatnie dni nie przyniosły żadnych nowych informacji na temat terminu ogłoszenia przetargu. Jak dowiedzieliśmy się w magistracie, najpierw miasto i żużlowa Unia Tarnów muszą przedyskutować pewną zmianę w projekcie. - Nadesłane przez prezesa Unii Tarnów ŻSSA wypowiedzenie umowy dzierżawy nie jest skuteczne. Spółka zaproponowała w przedstawionym przez nas jeszcze w grudniu 2017 roku projekcie porozumienia pewną zmianę, która została przeanalizowana przez nasze biuro prawne. Dlatego 8 marca odbędzie się spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami spółki. Jeżeli uda się dojść do porozumienia, droga do ogłoszenia postępowania przetargowego na przebudowę stadionu będzie otwarta. Przetarg zostanie ogłoszony w najbliższym możliwym czasie - tłumaczy rzeczniczka miasta, Daniela Motak.

Jeszcze inną kwestią jest zabezpieczenie budżetu na zrealizowanie inwestycji. Pierwsze założenia mówią, że koszty modernizacji sięgną 40 mln złotych. Miasto zapewnia, że środki na ten cel będą zapewnione. - Pieniądze w kwocie blisko 42 milionów złotych na modernizację stadionu są zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej dla Tarnowa. Niezależnie od zabezpieczonych już przez miasto środków, wystąpimy o dotację do Ministerstwa Sportu i Turystyki, gdy uzyskamy pozwolenie na budowę, które jest koniecznie do wnioskowania o dofinansowanie - dodaje przedstawiciel miasta.

Przypomnijmy, że Unia Tarnów swój domowy obiekt ma zwolnić 31 października, chwilę po zakończeniu sezonu. Wtedy miałyby ruszyć pierwsze prace. Oznacza to, że władze klubu będą musiały poszukać zastępczego stadionu na całe rozgrywki w sezonie 2019. W grę wchodzi Rzeszów i Kraków.

ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: