Sesja treningowa była udana dla Michała Szczepaniaka. - Nie było źle, myślę że powinno być dobrze w meczu z Bydgoszczą. Trening przed meczem ligowym jest ważny, bo trzeba się dopasować do toru. Dzisiaj żadnych problemów nie było a zatem powinno być OK - powiedział zawodnik Lwów. Jeździec ekipy spod Jasnej Góry nie stawia sobie jednak żadnych celów przed meczem z Gryfami: - W meczu z Bydgoszczą nie zakładam żadnych celów, bo później można się rozczarować. Po prostu chcę zdobyć jak najwięcej punktów i uważam, że mecz trzeba wygrać.
Zadowolony z próbnych okrążeń owalu przy Olsztyńskiej był również Tomasz Gapiński, który nie znalazł miejsca w składzie na poprzednie spotkanie częstochowskiej drużyny: - Zadowolenie jest w miarę, bo sprzęt działa dobrze. To był zwykły trening, na którym mieliśmy posprawdzać wszystko co trzeba było i tyle. Myślę, że sprzętowo jestem przygotowany już dobrze.
W awizowanym zestawieniu Włókniarza na niedzielny mecz znalazł się Sławomir Drabik, jednak trener Grzegorz Dzikowski twierdzi, iż występ "Slammera" nie jest jeszcze przesądzony: - Przed meczem z Bydgoszczą przygotowujemy się tak, jak do każdego innego meczu. W sobotę zawodnicy jadą w memoriale Romanka i też będą mieli okazję do treningu. To, czy pojedzie Sławek Drabik czy może trzeci junior, to zobaczymy wkrótce, sprawa jest w każdym razie otwarta.