Iluzjonista Rafał Reszke, którego pokaz zobaczą kibice Zdunek Wybrzeża Gdańsk na prezentacji zespołu, pisze na swojej stronie: - Podczas mojej pięciomiesięcznej podróży statkiem po świecie przekroczyłem równik oraz koło podbiegunowe. Poznałem tam różne zwyczaje i kultury, zrozumiałem także jedną rzecz. Nieważne, na jakim kontynencie się znajduję i w jakim kraju przebywam. Za każdym razem, gdy sprawiam, że zwykły przedmiot potrafi rozpłynąć się w powietrzu, na twarzy widza pojawia się szczery uśmiech i zdziwienie.
Żużlowcy Wybrzeża mają towarzyszyć magikowi w jego występie. Nie wiadomo jeszcze, w jakiej roli. Pan Rafał miał jednak obiecać w klubie, że nikomu nic złego się nie stanie. Żaden zawodnik gdańskiego klubu nie zniknie. - Moim zadaniem nie jest udowodnienie, że mam paranormalne zdolności. Mój cel to zapewnienie doskonałej, niecodziennej rozrywki - stwierdza Reszke.
Zespół Wybrzeża jest wymieniany w gronie kandydatów do awansu do PGE Ekstraligi. W 2017 roku gdańszczanie byli blisko szczęścia. Przegrali swoją szansę po barażowym dwumeczu z Get Well Toruń. W listopadowym okienku drużyna została delikatnie przebudowana, zmienił się też trener. Mirosława Kowalika zastąpił Lech Kędziora. Zmiany mają uczynić zespół Wybrzeża mocniejszym.
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"