W tym artykule dowiesz się o:
Wojciech Malak, o czym pisaliśmy już wcześniej, miał w czym wybierać. Dostawał nawet oferty pracy przy zawodnikach w Speedway Grand Prix. Doświadczony mechanik uznał jednak, że zamiast w rozjazdach, woli być bliżej domu. Poza tym chce mieszkać blisko swojego dotychczasowego żużlowca, Tomasza Golloba, którego w dalszym ciągu zamierza wspierać.
Pewne jest to, że na współpracy z Malakiem skorzysta nie tylko Rafał Okoniewski. Wiele nauczyć będą mogli się też młodzi zawodnicy Euro Finannce Polonii Piła. - Tak doświadczone i znające żużlowy świat postacie to na pewno wartość dodatnia. Myślę, że nasza młodzież będzie miała kogo podpatrywać - przyznaje menedżer i wiceprezes Polonii, Tomasz Żentkowski.
Obecność duetu Malak - Okoniewski może przełożyć się zresztą na wyniki całego zespołu. Jeżeli doświadczony zawodnik znajdzie idealne przełożenia na tor, to reszta też z tego skorzysta. - O szczegółach naszej współpracy będziemy dopiero rozmawiać, ale myślę, że Rafał i Wojciech z chęcią podzielą się swoją wiedzą. Liczę, że będzie odbywać się to z korzyścią dla całego zespołu. Czas, by się zgrać i bliżej poznać nadejdzie już niebawem, gdy rozpoczniemy treningi, a potem sparingi - kwituje Żentkowski.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii