Jan Krzystyniak: Na pełnym gazie: Unia zostanie mistrzem, a Polak zdobędzie złoto (felieton)

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej ogląda bieg z parku maszyn
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej ogląda bieg z parku maszyn

Jan Krzystyniak poprawnie wytypował, że mistrzem Polski w sezonie 2017 zostanie Fogo Unia, a na podium Grand Prix stanie Patryk Dudek. Naszego eksperta spytaliśmy teraz o jego prognozę na rok 2018.

"Na pełnym gazie" to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.

***

Rok 2018 będzie jeszcze lepszy

Typowanie żużlowych wydarzeń to oczywiście tylko zabawa, ale bardzo ją lubię. Można się przekomarzać i tworzyć różne scenariusze, a później, jesienią, sprawdzać, kto był bliżej prawdy. Ja nie mam wątpliwości co do tego, że rozpoczynający się rok będzie jeszcze lepszy dla polskiego żużla, niż ten miniony. O ile zostanie zorganizowany Drużynowy Puchar Świata, to po raz trzeci z rzędu zatriumfują w nim Polacy. Dominacja kadry Marka Cieślaka z roku na rok jest coraz bardziej widoczna. Nawet Szwedzi czy Duńczycy, rozgrywając finałowy turniej u siebie, nie będą mieli raczej kim postraszyć naszej reprezentacji. Spodziewam się poza tym kolejnych indywidualnych sukcesów ze strony rodaków, ale o tym za chwilę.

Fogo Unia ponownie na tronie

Przed rokiem o tej porze powiedziałem, że mistrzem zostanie Fogo Unia. W czasie sezonu leszczynianie mieli lepsze i gorsze momenty. Odpalili na dobre w play-offach i moja prognoza koniec końców się sprawdziła. Teraz, przed sezonem 2018, swojego zdania nie zmieniam i uważam, że tytuł mistrzowski zostanie w Lesznie. Unia wygląda mi na drużynę jeszcze lepszą niż w poprzednim roku. Dołączył Jarosław Hampel, który może być mocniejszym ogniwem niż Grzegorz Zengota. A młody Brady Kurtz nie będzie punktować gorzej niż Peter Kildemand.

Mam natomiast problem, co z kolejnymi miejscami na podium. To jak wróżenie z fusów. Falubaz, Stal Gorzów, Get Well i Sparta prezentują podobny poziom. Rywalizacja o play-offy, a później o medale, będzie więc pasjonująca. Kto wie, czy do tej walki nie włączy się jeszcze częstochowski Włókniarz. Pewne jest jedno. Pod koniec sierpnia ktoś będzie rozpaczać, że nie wszedł do finałowej czwórki.

Wierzę w polskiego mistrza świata

To swoisty paradoks, że mimo coraz większej dominacji Polski w tej dyscyplinie, wciąż czekamy na indywidualnego mistrza świata. Od złota Tomasza Golloba minęło już siedem lat. Czuję, że przełom nastąpi właśnie teraz, w 2018 roku. Mistrzem zostanie Patryk Dudek albo Bartosz Zmarzlik. Chyba, że z tylnego fotela wyskoczy Maciej Janowski. To najbardziej doświadczony zawodnik wśród naszych reprezentantów i życzyłbym mu, by zrobić kolejny krok do przodu. Jeśli chodzi o debiutującego w cyklu Przemysława Pawlickiego, to będę zadowolony, jeśli w Grand Prix po prostu się utrzyma.

Jan Krzystyniak

ZOBACZ WIDEO: Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: