Nikt nie płaci tak jak GKM? Wielkie pieniądze już na kontach zawodników

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Krzysztof Buczkowski przed zawodnikiem Get Well
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Krzysztof Buczkowski przed zawodnikiem Get Well

Przy podpisaniu kontraktu z GKM-em Przemysław Pawlicki dostał od działaczy słowo, że pieniądze na przygotowanie do sezonu dostanie w dniu, kiedy wystawi klubowi fakturę. Grudziądzanie wywiązali się z obietnicy.

Przemysław Pawlicki i GKM byli wprawdzie umówieni, że przelew do zawodnika wyjdzie 10 listopada. Wydarzyło się to później, ale klub nie miał na to żadnego wpływu. To żużlowiec dostarczył do Grudziądza nieco później fakturę.

- Nie ma jednak o czym dyskutować. U nas słowo droższe od pieniędzy. Przemek już dostał to, co obiecaliśmy. Chciałbym też jednak podkreślić, że w tym przypadku nie chodzi tylko o niego. Podobną umowę mieliśmy z pozostałymi żużlowcami - wyjaśnia Zdzisław Cichoracki, członek rady nadzorczej GKM-u Grudziądz.

Działacze grudziądzkiego klubu zapłacili kwoty za podpis wszystkim zawodnikom, którzy zwrócili się do klubu z taką prośbą i wystawili faktury. - Żużlowcy wspominali, że chcieliby jak najszybciej zamawiać części. Zapytali nas, czy jest taka możliwość, a my postanowiliśmy iść im na rękę. Sytuacja finansowa w klubie jest stabilna, więc nie było sensu czekać. Liczymy, że to pomoże wszystkim dobrze przygotować się do rozgrywek -podkreśla Cichoracki.

GKM zapłacił na razie seniorom, którzy wystawili faktury. Co do młodzieżowców, sytuacja wygląda nieco inaczej. Na ich konta pieniądze będą oczywiście przelewane, ale niektórych zakupów dla juniorów działacze dokonają sami. Grudziądzanie już teraz pokazali, że będą chcieli utrzymać opinię, że są klubem, który ma najlepszą płynność finansową w całej lidze. Są na dobrej drodze. Przelanie zawodnikom kwot, które idą w setki tysięcy złotych już w listopadzie, to poważny krok.

ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa

Źródło artykułu: