Rewanż za finał sprzed dwóch lat, ale tym razem bez faworyta

Przed dwoma laty dla większości faworytem finału PGE Ekstraligi była Fogo Unia. Leszczynianie wówczas nie zawiedli i pokonali Betard Spartę. Po dwóch latach optyka uległa korekcie i tym razem faworyta wskazać znacznie trudniej.

W 2015 roku wskutek rozpoczęcia remontu Stadionu Olimpijskim Betard Sparta Wrocław zmuszona była korzystać w rundzie play-off z obiektu w Częstochowie. A o tym, jak znakomicie radzi sobie tam w ostatnich latach Fogo Unia Leszno, świadczy fakt, że od 2010 roku w siedmiu meczach pod Jasną Górą, wygrała aż sześć z nich. Jednym z nich była właśnie finałowa potyczka z wrocławianami, którą Byki wygrały 49:41.

Ze sprowadzonym przed sezonem Emilem Sajfutdinowem i z Piotrem Pawlickim na pozycji juniora, Unia była przed dwoma laty upatrywana jako poważniejszy kandydat do złota od Sparty. Ta do perfekcji opanowała jazdę na specyficznym torze we Wrocławiu do momentu jego remontu, meldując się dzięki temu w play-off. W samym finale Tai Woffinden i spółka nie zdołali ukąsić Unii na tyle, by zabrać jej tytuł. Wprawdzie w rewanżu mocno napędzili jej stracha i zremisowali, lecz wydaje się, że zespół z Leszna nie musiał zbytnio drżeć o utratę przewagi z Częstochowy.

Optyka zmieniła się w tym roku. Drużyna z Dolnego Śląska była wyżej od Unii na koniec rundy zasadniczej i potrafiła odwrócić losy rywalizacji z Cash Broker Stalą Gorzów w półfinale. Drużyna Piotra Barona nie sprawia wrażenie tak silnej, jak przed dwoma laty i wyraźnie przegrała dwumecz z finałowym konkurentem w podstawowej części sezonu, ale jej postawa w półfinale przeciwko Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra musi budzić szacunek. Leszczynianie z każdym dniem rosną w siłę.

Dla klubów z obu miast nie będzie to druga batalia w play-off. W 2005 roku odbyły się w Ekstralidze spotkania o pietruszkę i piąte miejsce po przegranych w ćwierćfinale. Po emocjonującym dwumeczu minimalnie lepsza okazała się Unia. Tym samym Spartanie nie pokonali jeszcze Byków w fazie pucharowej. Czy w tym roku uda im się to w myśl zasady "do trzech razy sztuka"?

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ (wideo)

Historia meczów w play-off:

SezonRunda1. mecz2. meczWynik
2015 finał 49:41 dla Unii* 45:45 94:86 dla Unii
2005 o 5. miejsce 49:41 dla WTS-u 51:39 dla Unii 92:88 dla Unii

* mecz odbył się w Częstochowie

Zwycięstwa w dwumeczach od 2005 roku:

DrużynaRazemRunda zasadniczaPlay-off
Sparta Wrocław 4 4 0
Unia Leszno 9 7 2

Bilans ligowych pojedynków:

RazemWe WrocławiuW Lesznie
Wygrane Wrocławia 39 25 14
Remisy 5 4 1
Wygrane Leszna 46 16 30
Komentarze (3)
RUNner
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie faworytem jest Unia, która teoretycznie ma więcej atutów, a właściwie brak słabych ogniw. Jeśli gospodarzom uda się przygotować atutowy tor to sprawa mistrzostwa może się już dziś rozs Czytaj całość
avatar
HDZapora
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak to bez faworyta? Faworytem jest Sparta. Lepsza runda zasadnicza zwycięstwa nad Unią. Pokaz siły w Gorzowie.