Jason Crump wiadomo swoje odwalił i koniec - wypowiedzi po meczu Atlas Wrocław - Lotos Wybrzeże Gdańsk

- Wybrzeże walczyło bardzo dobrze przez większość spotkania, ale w trzech ostatnich biegach popełniło błędy - tak Jason Crump podsumował spotkanie Atlas Wrocław - Lotos Wybrzeże Gdańsk, które okazało się szczęśliwe dla gospodarzy. Mecz był pełen emocji i do końca nie było wiadomo kto wygra.

Robert Sawina (trener Lotosu Wybrzeże Gdańsk): Z pewnością przyjechaliśmy tutaj powalczyć o zwycięstwo. Chciałbym zdementować informacje umieszczone na portalu SportoweFakty.pl, że jesteśmy w dniu dzisiejszym chłopcem do lania. Staraliśmy się na wrocławskim torze zaprezentować jak najlepiej, na torze, który z pewnością weryfikuje siłę każdego zespołu. Mam nadzieję, że każde kolejne spotkanie będzie dla nas już tylko lepsze, bo brakuje nam bardzo niewiele do sukcesu w postaci zwycięstwa. No ale cóż, widocznie nie przyszedł jeszcze nasz czas i miejmy nadzieję, że wkrótce nadejdzie.

Martin Vaculik (Lotos Wybrzeże Gdańsk): Przykro mi, bo to kolejna przegrana, choć niewiele brakowało. Z mojego występu nie jestem do końca zadowolony, bo były zera, a gdybym wcześniej zrobił korektę w motorze, tak jak radził mi trener, to było by dużo lepiej. Cóż musimy się jeszcze uczyć jeździć i będę się starał żeby było lepiej.

Kenneth Bjerre (Lotos Wybrzeże Gdańsk): Były to na pewno dobre zawody dla lokalnych kibiców. Myślę, że mają powody do zadowolenia. Robiliśmy co mogliśmy, natomiast w ostatnich trzech biegach gospodarze nam odjechali no i tym samym uszczęśliwili swoich kibiców.

Jason Crump (Atlas Wrocław): Zawody w Bydgoszczy były dla nas trochę takie jak dzisiejsze we Wrocławiu dla Gdańska. Wybrzeże walczyło bardzo dobrze przez większość spotkania, ale w trzech ostatnich biegach popełniło błędy. Szkoda, że im się to przytrafiło, natomiast można to podsumować w ten sposób, że dla sportu i kibiców dobrze jest kiedy wygrywa gospodarz - to zarówno udało się w Bydgoszczy jak i nam w dniu dzisiejszym. Myślę także, że były to widowiskowe i spektakularne zawody dla kibiców. Przede wszystkim poziom zawodów ligowych się bardzo wyrównał. Ekstraliga w tym roku jest o wiele bardziej wyrównana niż w poprzednich latach, gdzie były takie super drużyny jak Częstochowa czy Leszno. Mimo, że skład Leszna się nie zmienił na ten sezon, to składy pozostałych drużyn będą pozwalały na wyrównane pojedynki.

Marek Cieślak (trener Atlasu Wrocław): Nowi zawodnicy byli dzisiaj pod szczególną presją, chcieli się dobrze pokazać i jak na złość Daveyowi nic nie szło. Zerwał taśmę, ale potem wygrał dwa bardzo ważne dla nas wyścigi, wiec na przyszłość mam nadzieję, że Davey będzie się spisywał od początku dobrze. Jeżeli chodzi o Scotta to z bonusami zdobył 14 punktów. Jest to jego pierwszy mecz na tym torze i myślę, że następne nie będą gorsze. Jason wiadomo swoje odwalił i koniec. Najbardziej martwi mnie Jeleń, ale mam nadzieję, że to tylko chwilówka.

Komentarze (0)