ROW nie zagrozi Falubazowi tak jak rok temu

Pod koniec kwietnia 2016 roku ROW Rybnik przegrał na wyjeździe z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 43:46, mając do ostatniego biegu szansę na triumf. W szeregach Rekinów nikt nie zdobył więcej niż dziewięciu punktów, ale nawet pomimo tego Falubaz miał z ówczesnym beniaminkiem duże problemy. Nie pomagały warunki pogodowe (przez moment prószył śnieg), ale dla obu drużyn były one takie same. Z drugiej strony obecny kształt składu gości nijak ma się do tego, w jakim wystąpili oni w ubiegłorocznej potyczce. Ostali się jedynie Damian Baliński i Robert Chmiel, którzy łącznie zdobyli wówczas 6 punktów. Powróci wprawdzie Kacper Woryna, ale zabraknie Grigorija Łaguty i Maxa Fricke'a. Słabo prezentuje się Tobiasz Musielak, a skład ma uzupełnić m.in. Mads Korneliussen, który nigdy nie jeździł w Ekstralidze. Falubaz z kolei wystąpi z Jarosławem Hampelem, za którego stosowano ponad rok temu zastępstwo zawodnika. Tor zielonogórski nigdy nie był dla ROW-u korzystny. Tylko trzy wygrane w 30 meczach nie są powodem do chwały. Rybniczanie po raz ostatni pokonali miejscowych na ich terenie w 1972 roku, gdy sięgali po dwunaste drużynowe mistrzostwo Polski. Od tamtej pory w 27 spotkaniach z rzędu zjeżdżali z toru pokonani. W niedzielę wiele wskazuje na to, że ta seria nadal będzie kontynuowana.

Ostatnie mecze w Zielonej Górze i ogólny bilans pojedynków:

ZOBACZ WIDEO Jaka pogoda w niedzielę? Zobacz prognozę

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!