W tym artykule dowiesz się o:
Rosjanin wpadł na kontroli przeprowadzonej 11 czerwca po meczu rybniczan z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Zawodnikowi grożą dwa lata zawieszenia. Klub i Grigorij Łaguta trzymają się jeszcze ostatniej deski ratunki, jaką jest odwołanie i przebadanie próbki B. - Sytuacja jest bardzo trudna. W poniedziałek Grigorij się odwołuje i będziemy czekać. Ciężko powiedzieć, kiedy poznamy wynik - przekazał prezes Krzysztof Mrozek.
Na konferencji prasowej podkreślono, że Rosjanin może liczyć na pełne wsparcie ze strony klubu. - Wierzę, że Grisza jest niewinny i spożył niedozwolony środek nieświadomie. Będziemy go bronić do samego końca - powiedział Mrozek, apelując przy tym do kibiców, by ci stali po stronie ROW-u i zawodnika. Klub z Rybnika potwierdza przy tym, że rozgląda się za nowym zawodnikiem, który mógłby zastąpić Grigorija Łagutę w przypadku jego dalszego zawieszenia. ROW rozważa różne opcje i przygląda się wszystkim dostępnym żużlowcom. Mrozek potwierdza, że istnieje temat Craiga Cooka z Polonii Bydgoszcz, jednak nie zdradził szczegółów tej sprawy.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)
Czy ROW utrzyma się w Ekstralidze? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
