Grigorij Łaguta pozbawiony funkcji. ROW ma nowego kapitana

Materiały prasowe / Grigorij Łaguta
Materiały prasowe / Grigorij Łaguta

Mecz z Betardem Spartą Wrocław był dla drużyny KS ROW Rybnik pierwszym, w którym musiała sobie radzić bez zawieszonego za doping Grigorija Łaguty. Rolę kapitana zespołu po Rosjaninie przejął młodzieżowiec Kacper Woryna.

Dla Grigorija Łaguty sezon 2017 jest drugim spędzonym w KS ROW Rybnik. W tym roku rosyjski żużlowiec objął w zespole funkcję kapitana, po tym jak z ekipą "Rekinów" pożegnał się Andreas Jonsson. Łaguta dobrze wywoływał się z powierzonej mu funkcji, ale w tym roku najprawdopodobniej nie zobaczymy go już w składzie ROW-u. 33-latek został przyłapany na stosowaniu meldonium i został zawieszony.

W tej sytuacji Łaguta został pozbawiony funkcji kapitana. Schedę w drużynie przejął po nim 20-letni Kacper Woryna. - Jeździłem rano na rowerze po Rybniku w ramach treningu i dostałem telefon od prezesa Krzysztofa Mrozka, że jestem nowym kapitanem drużyny. To chyba była jego decyzja - przyznał młody żużlowiec po niedzielnym meczu z Betardem Spartą Wrocław.

Woryna jest związany z rybnickim żużlem od wielu lat. Już jako dziecko rywalizował na miniżużlu jako zawodnik Rybek Rybnik. W barwach tego klubu zdał licencję żużlową, a od roku 2013 nieprzerwanie w rozgrywkach ligowych reprezentuje barwy "Rekinów". - Być może właśnie fakt, że jestem z tym klubem od początku sprawił, że to mi powierzono funkcję kapitana - stwierdził.

Nowa rola nie wpłynęła negatywnie na formę Woryny. Jego zespół przegrał 34:56, ale do postawy 20-latka trudno mieć większe zastrzeżenia. Młodzieżowiec po raz kolejny był liderem "Rekinów". Zdobył 13 punktów i bonus w sześciu startach. - Chciałem pomagać kolegom jako kapitan i pociągnąć zespół. Na pewno musimy coś zrobić przed kolejnymi meczami, bo widzimy jaka jest sytuacja. Rozgrywki Nice PLŻ się do nas zbliżają - dodał Woryna.

Woryna zaapelował też do kibiców rybnickiej drużyny. W najbliższych dniach "Rekiny" rozegrają na swoim torze dwa zaległe spotkania. - To jeszcze nie koniec sezonu! Teraz Was, kibiców, potrzebujemy jeszcze bardziej niż zwykle! Tylko Wasze wsparcie, Wasz doping na stadionie może nam pomóc! Przed nami w tym tygodniu dwa mecze na stadionie przy G72! Nie zawiedźcie nas! Bądźcie z nami! Razem możemy więcej! Jesteśmy jedną wielką drużyną! My się nie poddajemy i jedziemy dalej! - zaapelował w niedzielny wieczór na Faceboku.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Źródło artykułu: