Bartosz Zmarzlik podczas sobotnich zawodów Grand Prix Łotwy wziął udział w makabrycznie wyglądającym upadku. W 17. wyścigu zawodnik nie zdołał ominąć motocykla jednego z upadających rywali i wyleciał z własnej maszyny, niczym wystrzelony z procy. 22-latek mocno się poobijał i nie był w stanie ukończyć tego biegu w powtórce. Uskarżał się na silny ból pleców, zwłaszcza w okolicy odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
Po turnieju żużlowiec udał się do Gorzowa na badania i został poddany rehabilitacji przez Jerzego Buczaka oraz Konrada Wieczorka. O postępach na swoim Facebooku informował Ireneusz Maciej Zmora.
Prezes Cash Broker Stali Gorzów w rozmowie zdradził nam, że sytuacja brązowego medalisty IMŚ wyjaśni się po próbie toru. Bartosz Zmarzlik wystąpi w niej i zadecyduje o swoim występie. W tej chwili młody jeździec szykuje motocykle w parku maszyn.
Relacja LIVE ze spotkania Stali z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra na naszym portalu.
ZOBACZ WIDEO Nie wszyscy są jak Darcy Ward czy Bartosz Zmarzlik