- Przenosiny były bardzo ekscytujące, bo wiedziałem jak wielką rzeszę fanów ma drużyna z Poole. Zatrudniłem w swoim teamie byłego żużlowca, Louisa Carra, który wykonuje wszelkie prace przy moich motocyklach. Przedtem musiałem dbać o wszystko sam, a teraz mogę całkowicie skupić się na ściganiu. Chcę pokazać kibicom w Poole, że mogę być wiodącą postacią w drużynie w sezonie 2009. Czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami - żałuję, że w tym roku nie jeżdżę dla Belle Vue, ale zrobię wszystko, żeby Asy przegrywały starcia z Piratami - powiedział "Maszyna".
Joe Screen: Czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami
Dla Joe Screena zabrakło miejsca w składzie Belle Vue Aces i na sezon 2009 został on wypożyczony do ekipy Drużynowego Mistrza Wielkiej Brytanii - Poole Pirates. Sympatyczny Brytyjczyk z przejęciem opowiada o pierwszych chwilach spędzonych w nowym zespole.
Źródło artykułu: