Zawodnik reprezentujący w Polsce Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra spędził urlop na Dominikanie. Podczas wakacji Jarosław Hampel "naładował baterie", przez co w okres przygotowawczy wkroczył z dużą dawką energii. Co najważniejsze, 34-latka nie będzie hamowała już stara kontuzja, której doznał w czerwcu 2015 roku.
- Na Dominikanie jest bardzo ciepło, gorąco, przyjemnie. Okres roztrenowania i wakacje już są mną. Teraz jestem naładowany, by pracować i przygotowywać się do kolejnego sezonu. Czasu jest dość sporo, wszystko jest zaplanowane i będę plan realizował. Jestem w pełni zdrowy, wyleczony jeśli chodzi o temat starej kontuzji i mogę się przygotowywać normalnym trybem. Jestem przekonany, że maksymalnie wykorzystam czas, by być w dobrej formie już od początku sezonu - przyznał Hampel w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
Wychowanek pilskiej Polonii nie zamierza oszczędzać się podczas treningów. Cel intensywnych przygotowań jest jeden: wysoka forma już od początku przyszłorocznego sezonu. - Przygotowania już się właściwie toczą od połowy grudnia. To taki okres wprowadzający, a od stycznia będę trenował maksymalnie, jak się tylko da. Nie będę opowiadał, jak to będzie wyglądało dzień po dniu, ale na każdy dzień zaplanowana jest jednostka treningowa. Ten okres musi zostać dobrze przepracowany i jestem tego świadomy, biorąc pod uwagę fakt, że w minionym sezonie wiele nie pojeździłem, a z powodu kontuzji były pewne braki w przygotowaniach. Teraz wszystkich gonię z treningami fizycznymi i liczę na to, że będę w dobrej formie od wiosny i wrócę na odpowiedni poziom - skomentował Jarosław Hampel.
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem